Rząd dyskryminuje Zachodniopomorskie - skarżą się rolnicy. Na realizację Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 nasz region dostanie 4 mln euro. To cztery razy mniej niż województwo lubelskie, w którym jest tyle samo ziemi rolniczej, co na Pomorzu Zachodnim.
- Kwota, jaką rząd zamierza przeznaczyć na rozwój rolnictwa w Zachodniopomorskiem jest żenująco niska - uważa Jan Kozak z kółek rolniczych. - To coś nieprawdopodobnego. To przykład na to, jak nasze województwo jest dyskryminowane.
Według Kozaka, przyczyną niesprawiedliwego podziału jest to, że w Warszawie nikt nie zabiega o interesy zachodniopomorskich rolników.
Podobnego zdania są uczestnicy protestu, który od wtorku trwa na Wałach Chrobrego w Szczecinie. - Z perspektywy stolicy wygląda to zupełnie inaczej - mówią protestujący.
Wysokość dofinansowania negocjuje z rządem m.in. zarząd województwa. Wicemarszałek Jarosław Rzepa zapewnia, że ustalenia trwają i żadna decyzja jeszcze nie zapadła. - Nie ma jeszcze takich danych, które by to jednoznacznie przesądzały.
W przyszłym tygodniu rolnicy będą w tej sprawie rozmawiać z ministrem rolnictwa Stanisławem Kalembą.