Prezes, wiceprezes i dwie pracownice szczecińskiego parabanku usłyszeli zarzuty oszustwa.
Na razie sąd aresztował na trzy miesiące prezesa spółki Norberta Z. i wiceprezesa Macieja G. Z kolei Sylwia O. i Grażyna M. mają dozór policji i nie mogą opuszczać kraju.
Parabank pod nazwą Kancelaria Finansowa Virtus działał przy alei Wojska Polskiego w Szczecinie, ale też w innych miastach w Polsce.
Przed udzieleniem kredytu pobierał od klientów wysokie opłaty. Mimo to, poszkodowani nigdy nie dostawali pożyczki, nie odzyskiwali też swoich pieniędzy.
Według dokumentów, jakie do tej pory zabezpieczyła szczecińska Prokuratura Okręgowa, firma zawarła umowy z kilkuset osobami. Kilkadziesiąt zeznało już, że zostało oszukanych. Śledczy szacują, że parabank naciągnął klientów na 150 tysięcy złotych.
O niekorzystnych umowach, jakie oferuje parabank Virtus, Radio Szczecin informowało już rok temu.