Zachodniopomorscy rolnicy zakończyli protest na drodze krajowej nr 10. We wtorek przed 19 ciągniki zaparkowały w Krąpieli przed Stargardem. Policja poinformowała nas, że w środę można spodziewać się ponownej blokady trasy.
Na blokadę "dziesiątki" rolnicy wyruszyli we wtorek rano ze szczecińskich Wałów Chrobrego. To była reakcja na fiasko poniedziałkowych negocjacji z przedstawicielami rządu, które odbyły się w Szczecinie. Według protestujących, delegacja z Warszawy nie miała nic do zaoferowania.
- Nie ma odwrotu. Zagraniczni przedsiębiorcy chcą rozebrać polską ziemię - mówili rolnicy tuż przed wyjazdem na "dziesiątkę". - Jest deklaracja od górników, że przyjadą na wspólny protest.
Jeden z organizatorów akcji - Edward Kosmal zapowiada, że traktory będą stały na "dziesiątce" do skutku, czyli do momentu, kiedy minister rolnictwa - Stanisław Kalemba - zdecyduje się na przyjazd do Szczecina.
Rolnicy domagają się wyeliminowania z przetargów na zakup państwowej ziemi tzw. "słupów", czyli osób, które skupują grunty na zlecenie zagranicznych firm. Według rządu i Agencji Nieruchomości Rolnych, która organizuje przetargi, ten problem przestał już istnieć.
Zachodniopomorscy rolnicy protestują od miesiąca. Wtorkowa blokada "dziesiątki" trwała kilka godzin. Uczestniczyło w niej ok. 70 traktorów. Akcja prawdopodobnie będzie kontynuowana w następnych dniach.
- Nie ma odwrotu. Zagraniczni przedsiębiorcy chcą rozebrać polską ziemię - mówili rolnicy tuż przed wyjazdem na "dziesiątkę". - Jest deklaracja od górników, że przyjadą na wspólny protest.
Jeden z organizatorów akcji - Edward Kosmal zapowiada, że traktory będą stały na "dziesiątce" do skutku, czyli do momentu, kiedy minister rolnictwa - Stanisław Kalemba - zdecyduje się na przyjazd do Szczecina.
Rolnicy domagają się wyeliminowania z przetargów na zakup państwowej ziemi tzw. "słupów", czyli osób, które skupują grunty na zlecenie zagranicznych firm. Według rządu i Agencji Nieruchomości Rolnych, która organizuje przetargi, ten problem przestał już istnieć.
Zachodniopomorscy rolnicy protestują od miesiąca. Wtorkowa blokada "dziesiątki" trwała kilka godzin. Uczestniczyło w niej ok. 70 traktorów. Akcja prawdopodobnie będzie kontynuowana w następnych dniach.