Cały rok własnoręcznie haftowała kartki świąteczne, by wesprzeć akcję charytatywną. Ponad sto egzemplarzy pocztówek zrobionych przez 75-letnią Danutę Kwiatkowską ze Szczecina trafi na aukcje Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Pani Danuta wzory - bałwany, choinki czy bombki - wyszywa na kawałkach materiału, a potem przykleja je na specjalnie usztywnione kartki. Zrobienie jednej trwa kilka godzin.
- To są pocięte kawałki męskiej koszuli - tłumaczy pani Danuta. Wystarczy jeszcze trochę nici i jakiś pomysł. Tu jest na przykład kogucik, który pieje do księżyca - ogłasza Nowy Rok.
Pani Danuta wesprze w ten sposób fundację Jurka Owsiaka po raz trzeci.
- Wszyscy powinniśmy sobie pomagać, każdy tak, jak może. Wtedy będzie nam się lepiej żyło - mówi szczecinianka.
W tym roku uzbierane pieniądze trafią do szpitalnych oddziałów takich jak onkologia, kardiochirurgia, pulmonologia oraz reumatologia. Finał akcji już 11. stycznia.
- To są pocięte kawałki męskiej koszuli - tłumaczy pani Danuta. Wystarczy jeszcze trochę nici i jakiś pomysł. Tu jest na przykład kogucik, który pieje do księżyca - ogłasza Nowy Rok.
Pani Danuta wesprze w ten sposób fundację Jurka Owsiaka po raz trzeci.
- Wszyscy powinniśmy sobie pomagać, każdy tak, jak może. Wtedy będzie nam się lepiej żyło - mówi szczecinianka.
W tym roku uzbierane pieniądze trafią do szpitalnych oddziałów takich jak onkologia, kardiochirurgia, pulmonologia oraz reumatologia. Finał akcji już 11. stycznia.