Wszystkie kluby radnych zagłosowały za przyjęciem budżetu Szczecina na 2015 rok. Nikt nie wstrzymał się od głosu, "za" było 26 osób, "przeciw" była jedna - radna niezrzeszona Małgorzata Jacyna-Witt.
Szczecin w tym roku wyda ponad 2 miliardy 200 milionów złotych, z tego ponad 760 milionów na inwestycje. To rekordowa kwota w historii miasta. Skarbnik miasta Stanisław Lipiński podkreślał, że wpływa nieco więcej pieniędzy z podatków, a miasto jest w dobrej kondycji finansowej. Rekordowa kwota na inwestycje zostanie wydana na m.in. dokończenie budowy szybkiego tramwaju czy torowisk na Gdańskiej - bo kończy się unijne dofinansowanie.
- W związku z tym musimy dokończyć i rozliczyć wiele inwestycji - mówił skarbnik miasta.
Prezydent Piotr Krzystek zapewnił, że dyskusja o wydatkach miasta jeszcze się nie skończyła.
- Jest sporo wniosków komisji i klubów, które musimy rozpatrzyć - powiedział Krzystek.
Prezydent zapewnił nas, że uwzględni nasze propozycje - stwierdził Łukasz Tyszler z PO.
- Kilka rozmów które odbyliśmy budują poczucie wiary w to, że te zapewnienia są prawdziwe. Chcemy poprzeć ten budżet - mówił Tyszler.
Oznacza to, że w tej chwili oprócz Małgorzaty Jacyny-Witt, prezydent nie ma opozycji w Radzie Miasta. Ma swój klub radnych oraz poparcie PiS i SLD, a także deklarację współpracy ze strony PO.
Małgorzata Jacyna-Witt postulowała specjalny program obniżania krawężników w całym mieście, ale ta poprawka przepadła w głosowaniu. Prezydent zapewniał jednak, że w budżecie są pieniądze na remont ulic i postulat radnej będzie można realizować przy tej okazji.
Z planu wydatków miasta w 2015 roku zniknął ponad milion złotych na remont ulicy Stepowej. Budził kontrowersje, bo mieszka przy niej syn radnego SLD Henryka Jerzyka a on sam ma nieopodal grunty pod budownictwo. Teraz te pieniądze - ogólnie - zapisano na "remonty dróg".


Radio Szczecin