Z planu wydatków miasta w 2015 roku zniknął ponad milion złotych na remont ulicy Stepowej. Planowano tam między innymi utwardzenie i oświetlenie kilometrowego odcinka drogi.
Na remont części ulicy miasto już wydało 400 tysięcy złotych, a we wtorek radni decydowali co z dalszą przebudową. Planowano między innymi utwardzenie i oświetlenie kilometrowego odcinka ul. Stepowej.
O wykreślenie tego punktu z planów wydatków miasta zawnioskował PiS. Henryk Jerzyk przyznał, że podporządkuje się "regułom demokracji", ale podkreślał, że wcześniej radni Prawa i Sprawiedliwości zgodzili się na ten remont - mówił radny SLD.
- Jedna trzecia ulicy jest zbudowana, więc to jest absurd i działanie bez sensu. Jeżeli chodzi o kontrowersje, to droga dochodzi już do miejsca, gdzie mój syn się wybudował - powiedział Jerzyk.
Marek Duklanowski z PiS odpowiadał, że "miasto ma inne potrzeby".
- Pierwszy etap budowy spowodował to, że ta część Śmierdnicy była istotnie otwarta pod budownictwo. Nie znajduję uzasadnienia by remont kontynuować. Obok są tereny przeznaczone na zupełnie inne cele, niezwiązane z zabudową - tłumaczy Duklanowski.
Ostatecznie radni nie głosowali w sprawie ulicy Stepowej - w prezydenckiej poprawce milion sto tysięcy złotych w budżecie zapisano na - ogólnie - "remonty dróg".


Radio Szczecin