Bronisław Komorowski z kretesem przegrał na wsi, bo w jego programie zabrakło gestów wobec rolników - ocenia były minister rolnictwa.
Artur Balazs w "Rozmowach pod krawatem" podkreślał, że były prezydent był o krok od wygranej, ale jego otoczenie nie potrafiło trafnie ocenić błędów po pierwszej turze wyborów. Balazs ostro skrytykował też to, co dzieje się w Platformie Obywatelskiej po przegranej Komorowskiego.
- Wobec rolników zabrakło gestów, które de facto niewiele by kosztowały - tłumaczył Artur Balazs w naszym studiu. - Wieś ma takie oczekiwanie i mówię o ochronie polskiej ziemi, o wycenie szkód po leśnej zwierzynie.
Balazsowi bardzo nie podoba się zachowanie części liderów PO po przegranych wyborach.
- Komentarz powyborczy i odcinanie się od prezydenta, który uzyskał dwukrotnie lepszy wynik od sondaży Platformy, są skrajnie nie w porządku i zupełnie bez klasy, podważające wiarygodność popierania Komorowskiego przez część działaczy Platformy - powiedział Balazs.
W czwartek władze PO mają spotkać się z Bronisławem Komorowskim.
Posłuchaj "Rozmów pod krawatem".
- Wobec rolników zabrakło gestów, które de facto niewiele by kosztowały - tłumaczył Artur Balazs w naszym studiu. - Wieś ma takie oczekiwanie i mówię o ochronie polskiej ziemi, o wycenie szkód po leśnej zwierzynie.
Balazsowi bardzo nie podoba się zachowanie części liderów PO po przegranych wyborach.
- Komentarz powyborczy i odcinanie się od prezydenta, który uzyskał dwukrotnie lepszy wynik od sondaży Platformy, są skrajnie nie w porządku i zupełnie bez klasy, podważające wiarygodność popierania Komorowskiego przez część działaczy Platformy - powiedział Balazs.
W czwartek władze PO mają spotkać się z Bronisławem Komorowskim.
Posłuchaj "Rozmów pod krawatem".