Oni walczyli za nas, my walczymy za nich - mówią członkowie Stowarzyszenia Kibiców Pogoni Szczecin "Portowcy", którzy podczas piątkowego meczu Pogoni z Wisłą Kraków namawiali widzów do wsparcia akcji "Walka Weterana". Akcja ma wspomóc zbiórkę pieniędzy na rehabilitację żołnierza chorego na stwardnienie zanikowe boczne. Potrzeba 60 tysięcy zł.
- "Szacun" dla niego. Spędził 26 miesięcy na misjach w Libanie i w Afganistanie. Życzę, żeby nazbierał jak najwięcej, bo sam nie da rady, a wsparcie finansowe jest mu potrzebne - mówi kapral Oktawiusz Sobczyk, również uczestnik misji pokojowych.
Kapitan Andrzej Pindor, organizator zbiórki liczy, że uda się pomóc choremu żołnierzowi. - Wielu weteranów jest kibicami Pogoni Szczecin - mówi kapitan. - Choroba, na którą cierpi Grzegorz, jest paskudna. Ma szansę na eksperymentalną terapię, dlatego zbieramy środki finansowe. Mam nadzieję, że akcja zakończy się sukcesem.
Izabela Rosińska uważa, że udział w akcji to obowiązek kibiców wobec żołnierza, który jest w potrzebie. - W ten sposób, jako obywatelka, mogę pomóc żołnierzowi-weteranowi. On walczył za nasz kraj. Czym jest te 10 zł, które każdy z nas zamiast na piwo może przeznaczyć na to, by komuś pomóc? Chodzi o życie ludzkie - podkreśla.
Grzegorz Sieradzki służył na sześciu wojskowych misjach zagranicznych. Po powrocie z ostatniej w Afganistanie przeszedł na emeryturę. Potem zachorował na stwardnienie zanikowe boczne. Porusza się na wózku inwalidzkim. Ma też problemy z oddychaniem.
Pieniądze na rehabilitację zbierane są poprzez stronę www.pomagam.pl/walkaweterana. Do tej pory udało się zebrać ponad dwa tysiące złotych.