Przepłynął dwa razy Atlantyk, teraz znanego polickiego kajakarza zobaczymy na dużym ekranie. Powstaje pełnometrażowy fabularyzowany dokument o Aleksandrze Dobie.
- Film opowiada o wspólnym przetransportowaniu przez Polskę żółtego kajaka policzanina po powrocie z Ameryki - mówi Krzysztof Bogocz, reżyser i autor scenariusza. - Poznałem Olka jako kierowca i podczas tej podróży opowiedzieliśmy sobie tyle niesamowitych rzeczy, że już w ubiegłe wakacje zdecydowałem, że trzeba poświęcić temu ten rok. Jest to historia, którą można by określić jako kino drogi.
Celem podróży jest Szkoła Podstawowa im. Aleksandra Doby w Iwięcinie niedaleko Koszalina. Tam dwójka bohaterów weźmie udział w odsłonięciu jego popiersia.
- Plan potrafi być dość wymagający - mówi Doba. - To inny świat. W czwartek pływaliśmy po Bałtyku i były momenty, kiedy niektórzy członkowie ekipy filmowej musieli złożyć hołd Neptunowi, bo trochę kiwało.
W sobotę ostatni dzień zdjęć. Ekipa filmowa będzie na rynku w Swarzędzu nieopodal Poznania, czyli w miejscowości w której urodził się słynny kajakarz. Premiera filmu "Ballada o Olku Dobie" jest zaplanowana na kwiecień przyszłego roku.
W maju 2016 roku Doba chce wyruszyć w kolejną podróż przez Atlantyk - tym razem z zachodu na wschód.
Celem podróży jest Szkoła Podstawowa im. Aleksandra Doby w Iwięcinie niedaleko Koszalina. Tam dwójka bohaterów weźmie udział w odsłonięciu jego popiersia.
- Plan potrafi być dość wymagający - mówi Doba. - To inny świat. W czwartek pływaliśmy po Bałtyku i były momenty, kiedy niektórzy członkowie ekipy filmowej musieli złożyć hołd Neptunowi, bo trochę kiwało.
W sobotę ostatni dzień zdjęć. Ekipa filmowa będzie na rynku w Swarzędzu nieopodal Poznania, czyli w miejscowości w której urodził się słynny kajakarz. Premiera filmu "Ballada o Olku Dobie" jest zaplanowana na kwiecień przyszłego roku.
W maju 2016 roku Doba chce wyruszyć w kolejną podróż przez Atlantyk - tym razem z zachodu na wschód.
- Film opowiada o wspólnym przetransportowaniu przez Polskę żółtego kajaka policzanina po powrocie z Ameryki - mówi Krzysztof Bogocz, reżyser i autor scenariusza.