Ponad 50 osób z Polski, Niemiec i Ukrainy rywalizuje na szczecińskim torze kolarskim. W sobotę rano rozpoczęła się tam trzecia edycja zawodów dla amatorów.
Pierwszego dnia imprezy zawodnicy pokonują krótkie i średnie dystanse. Ścigają się na rowerach bez hamulców.
- Najpierw musi być rozgrzewka. Przejechałem już siedem kilometrów, ale to jeszcze nie koniec - przyznaje jeden z uczestników. - To moje pierwsze zawody na szczecińskim torze. Z jednej strony jest wielki stres, ale z drugiej zabawa - dodaje kolejny kolarz.
- Idea jest taka, by amatorzy mogli pościgać się w warunkach jak najbardziej profesjonalnych, m.in. z profesjonalnym pomiarem czasu - tłumaczy organizator Ostroboju Dariusz Szatkowski. - By mogli sprawdzić się na torze, gdyż takie tory na co dzień są dla amatorów zamknięte.
Na razie najlepszy wśród panów na dystansie 200 metrów był Tomasz Kaczmarek z Warszawy. Uzyskał czas 11 sekund i 74 setnych sekundy. Wśród pań pierwsza była Karolina Woźniak ze Szczecina - z czasem 15.28.
Drugiego dnia zawodów, czyli w niedzielę, odbędą się wyścigi na długim dystansie. Start o godz. 10. Dla kibiców wstęp na tor jest bezpłatny.
- Najpierw musi być rozgrzewka. Przejechałem już siedem kilometrów, ale to jeszcze nie koniec - przyznaje jeden z uczestników. - To moje pierwsze zawody na szczecińskim torze. Z jednej strony jest wielki stres, ale z drugiej zabawa - dodaje kolejny kolarz.
- Idea jest taka, by amatorzy mogli pościgać się w warunkach jak najbardziej profesjonalnych, m.in. z profesjonalnym pomiarem czasu - tłumaczy organizator Ostroboju Dariusz Szatkowski. - By mogli sprawdzić się na torze, gdyż takie tory na co dzień są dla amatorów zamknięte.
Na razie najlepszy wśród panów na dystansie 200 metrów był Tomasz Kaczmarek z Warszawy. Uzyskał czas 11 sekund i 74 setnych sekundy. Wśród pań pierwsza była Karolina Woźniak ze Szczecina - z czasem 15.28.
Drugiego dnia zawodów, czyli w niedzielę, odbędą się wyścigi na długim dystansie. Start o godz. 10. Dla kibiców wstęp na tor jest bezpłatny.