Polacy mogli wtorkowe spotkanie w IO w Rio skończyć w trzech setach, ale kilka błędów w końcówce trzeciej odsłony sprawiło, że do rozstrzygnięcia konieczny był tie-break.
Iran od roku prowadzi Raul Lozano. Argentyńczyk przed laty doprowadził Polaków do wicemistrzostwa świata, naszą ligę, a więc i reprezentantów zna doskonale. Został zatrudniony w Iranie, by właśnie w igrzyskach sprawić niespodziankę. Nadal jest to możliwe, ale Polacy tego zadania mu nie ułatwili.
Pierwszy set to szybko zbudowana przewaga i kontrola do końca. Drugi set bardziej zacięty, ale Polacy w końcówce wypracowali sobie dwupunktową przewagę i pilnowali jej do ostatniej piłki. Trzeci też był podobny. Były szanse, by podopieczni Stephana Antigi szybko zakończyli mecz, ale w decydujących wymianach pomylili się w ataku Bartosz Kurek i Michał Kubiak, a bezbłędni Irańczycy niezłomnością zasłużyli na tę wygraną.
W czwartej trwała wymiana ciosów, choć w połowie dystansu wydawało się, że Polacy zaczynają przeważać. Prowadzili już nawet 19:16, ale walczący Irańczycy bili się o każdą piłkę, byli skuteczni, a przy okazji zablokowali Kurka oraz zaliczyli dwie punktowe zagrywki. Zrobiło się 21:19 i Antiga musiał poprosić o czas, by wybić przeciwnika z uderzenia. Ruch było dobry, Polacy mieli piłkę w ataku, by doprowadzić do remisu po 21, ale znów Kurek został zablokowany. Tak to rozkojarzyło nasz zespół, że popełnili błąd ustawienia w defensywie (rzadko odgwizdywany błąd) i set uciekł.
Tie-break to kolejna wymiana ciosów od początku do końca. Przy stanie 14:13 Iran miał pierwszego meczbola, ale zagrywka była autowa. Przy drugim meczbolu Dawid Konarski obił blok, a po chwili Bieniek zagrał techniczny serw i oszukał Irańczyków. Szala zwycięstwa przechyliła się na polską stronę i nasi siatkarze za drugim meczbolem wyszarpali zwycięstwo. Ostatnia akcja była fantastyczna. Po serwie Kurka piłka wróciła na polską stronę, ale Irańczycy podbili trzy ataki i sami mogli skontrować. Ich próba była niecelna i Polacy mogli cieszyć się z drugiego zwycięstwa w igrzyskach.
Polska - Iran 3:2 (25:17, 25:23, 23:25, 20:25, 18:16)
Polska: Grzegorz Łomacz, Karol Kłos, Mateusz Bieniek, Michał Kubiak, Mateusz Mika, Bartosz Kurek oraz Paweł Zatorski - Rafał Buszek, Dawid Konarski, Bartosz Bednorz.
W czwartek Polska zagra o 20 (polskiego czasu) z Argentyną, która we wtorek pokonała 3:1 Rosję.
Więcej o występach Polaków w IO - www.radioszczecin.pl/rio
Pierwszy set to szybko zbudowana przewaga i kontrola do końca. Drugi set bardziej zacięty, ale Polacy w końcówce wypracowali sobie dwupunktową przewagę i pilnowali jej do ostatniej piłki. Trzeci też był podobny. Były szanse, by podopieczni Stephana Antigi szybko zakończyli mecz, ale w decydujących wymianach pomylili się w ataku Bartosz Kurek i Michał Kubiak, a bezbłędni Irańczycy niezłomnością zasłużyli na tę wygraną.
W czwartej trwała wymiana ciosów, choć w połowie dystansu wydawało się, że Polacy zaczynają przeważać. Prowadzili już nawet 19:16, ale walczący Irańczycy bili się o każdą piłkę, byli skuteczni, a przy okazji zablokowali Kurka oraz zaliczyli dwie punktowe zagrywki. Zrobiło się 21:19 i Antiga musiał poprosić o czas, by wybić przeciwnika z uderzenia. Ruch było dobry, Polacy mieli piłkę w ataku, by doprowadzić do remisu po 21, ale znów Kurek został zablokowany. Tak to rozkojarzyło nasz zespół, że popełnili błąd ustawienia w defensywie (rzadko odgwizdywany błąd) i set uciekł.
Tie-break to kolejna wymiana ciosów od początku do końca. Przy stanie 14:13 Iran miał pierwszego meczbola, ale zagrywka była autowa. Przy drugim meczbolu Dawid Konarski obił blok, a po chwili Bieniek zagrał techniczny serw i oszukał Irańczyków. Szala zwycięstwa przechyliła się na polską stronę i nasi siatkarze za drugim meczbolem wyszarpali zwycięstwo. Ostatnia akcja była fantastyczna. Po serwie Kurka piłka wróciła na polską stronę, ale Irańczycy podbili trzy ataki i sami mogli skontrować. Ich próba była niecelna i Polacy mogli cieszyć się z drugiego zwycięstwa w igrzyskach.
Polska - Iran 3:2 (25:17, 25:23, 23:25, 20:25, 18:16)
Polska: Grzegorz Łomacz, Karol Kłos, Mateusz Bieniek, Michał Kubiak, Mateusz Mika, Bartosz Kurek oraz Paweł Zatorski - Rafał Buszek, Dawid Konarski, Bartosz Bednorz.
W czwartek Polska zagra o 20 (polskiego czasu) z Argentyną, która we wtorek pokonała 3:1 Rosję.
Więcej o występach Polaków w IO - www.radioszczecin.pl/rio