Piłkarze Pogoni w sobotnim meczu z Lechią Gdańsk chcą kontynuować serię zwycięstw i zapewnić sobie miejsce w grupie mistrzowskiej Lotto Ekstraklasy.
Szczecinianie wygrali dwa ostatnie ligowe pojedynki, ale nie mają jeszcze zapewnionego miejsca w czołowej ósemce dające utrzymanie w rozgrywkach o mistrzostwo Polski. W składzie portowców zabraknie w starciu z Lechią kontuzjowanego Rafała Murawskiego i pauzującego za żółte kartki Sebastiana Rudola.
Pomimo kadrowych problemów piłkarze Pogoni napastnik Adam Frączczak i bramkarz Jakub Słowik liczą na zdobycie trzech punktów gwarantujących Dumie Pomorza występy w grupie mistrzowskiej.
- Mam nadzieję, że presja nikogo nie sparaliżuje i wyjdziemy dobrze nastawianie do tego spotkania, pewni swoich umiejętności. Myślę, że jeśli każdy będzie odważny na boisku, to spokojnie osiągniemy dobry wynik - uważa Frączczak.
- Na pewno czeka nas chyba najważniejszy mecz w sezonie. Fajnie, że wygraliśmy ostatnie dwa mecz i to jest budujące. Mam nadzieję, że w meczu z Lechią będziemy kontynuować serię zwycięstw - zapowiada Słowik.
Mateusz Matras od 1 lipca będzie występował w drużynie Lechii. - Teraz ważne jest dla mnie tylko i wyłącznie zwycięstwo Pogoni - podkreśla 26-letni pomocnik. - Będę robił wszystko, żeby to Pogoń wygrała. Życzę im jak najlepiej, ale dopiero od lipca wszystko będę dawał dla Lechii. Na pewno nie odpuszczę w tym meczu.
Trener Lechii Piotr Nowak uważa, że na Pogoni ciąży większa presja. - My jesteśmy pewni tej ósemki. Pogoń nie jest i musi z nami wygrać. Na pewno to ważny mecz i chcemy skończyć sezon zasadniczy w dobrym stylu - mówi Nowak.
- To będzie naprawdę ciekawy mecz - przekonuje rozgrywający Lechii Rafał Wolski. - Będziemy chcieli wygrać. Pogoń na pewno nie położy się przed nami.
Spotkanie Pogoni z Lechią Gdańsk kończące sezon zasadniczy Lotto Ekstraklasy rozpocznie się o godzinie 18 na stadionie przy ulicy Twardowskiego w Szczecinie. Mecz piłkarzy będziemy transmitować w sobotniej sportowej audycji "Halo stadion" od godziny 18.05.
Pomimo kadrowych problemów piłkarze Pogoni napastnik Adam Frączczak i bramkarz Jakub Słowik liczą na zdobycie trzech punktów gwarantujących Dumie Pomorza występy w grupie mistrzowskiej.
- Mam nadzieję, że presja nikogo nie sparaliżuje i wyjdziemy dobrze nastawianie do tego spotkania, pewni swoich umiejętności. Myślę, że jeśli każdy będzie odważny na boisku, to spokojnie osiągniemy dobry wynik - uważa Frączczak.
- Na pewno czeka nas chyba najważniejszy mecz w sezonie. Fajnie, że wygraliśmy ostatnie dwa mecz i to jest budujące. Mam nadzieję, że w meczu z Lechią będziemy kontynuować serię zwycięstw - zapowiada Słowik.
Mateusz Matras od 1 lipca będzie występował w drużynie Lechii. - Teraz ważne jest dla mnie tylko i wyłącznie zwycięstwo Pogoni - podkreśla 26-letni pomocnik. - Będę robił wszystko, żeby to Pogoń wygrała. Życzę im jak najlepiej, ale dopiero od lipca wszystko będę dawał dla Lechii. Na pewno nie odpuszczę w tym meczu.
Trener Lechii Piotr Nowak uważa, że na Pogoni ciąży większa presja. - My jesteśmy pewni tej ósemki. Pogoń nie jest i musi z nami wygrać. Na pewno to ważny mecz i chcemy skończyć sezon zasadniczy w dobrym stylu - mówi Nowak.
- To będzie naprawdę ciekawy mecz - przekonuje rozgrywający Lechii Rafał Wolski. - Będziemy chcieli wygrać. Pogoń na pewno nie położy się przed nami.
Spotkanie Pogoni z Lechią Gdańsk kończące sezon zasadniczy Lotto Ekstraklasy rozpocznie się o godzinie 18 na stadionie przy ulicy Twardowskiego w Szczecinie. Mecz piłkarzy będziemy transmitować w sobotniej sportowej audycji "Halo stadion" od godziny 18.05.