Zachodniopomorski sejmik zdecydował, że marszałek województwa dobrze wydawał publiczne pieniądze w 2016 roku. We wtorek odbyła się tradycyjna o tej porze roku debata o udzielenie tzw. absolutorium zarządowi województwa. Tak jak Olgierd Geblewicz z PO i jego koalicjant z PSL chwalili swoje dokonania, tak opozycja z PiS i SLD nie zostawiła na nich suchej nitki.
Politykowi PO wtórował Lech Bany z PSL. - Nadwyżka operacyjna wynosi ponad 80 milionów. Myślę, że to jest dobry punkt wyjścia do nowych inwestycji - mówił Lech Bany.
Marszałek podkreślał też między innymi historycznie rekordowo niskie bezrobocie w województwie. Z kolei Dariusz Wieczorek z SLD ironizował, że gdy było gorzej, to słyszał o tym, że zarząd nie ma na to wpływu. Wytykał konflikt wokół połączenia szpitali w Zdunowie i przy Arkońskiej. - Cierpią pacjenci, bo odwołuje się planowane zabiegi. Trzeba brać 60 milionów złotych kredytu - mówił Wieczorek.
Paweł Mucha z PiS dodawał, że dobre wyniki regionu to w dużej mierze zasługa rządu. - To widać po skali inwestycji drogowych, największej w historii. To widać po inwestycjach w przemysł stoczniowy. Długo by wymieniać te przykłady - mówił Mucha.
Ostatecznie było 20:9. "Za" udzieleniem absolutorium głosowali radni: PO, PSL i klubu Zachodniopomorska Inicjatywa Samorządowa. "Przeciw" byli radni PiS i SLD.