Niekorzystna pogoda zaważyła na wyniku - tak o rezultacie "Fryderyka Chopina" w pierwszym etapie regat The Tall Ships Races mówi jego pierwszy oficer Katarzyna Sałaban.
Powodem uzyskanego rezultatu są przede wszystkim warunki atmosferyczne - opowiada Katarzyna Sałaban.
- Za każdym razem jak uciekaliśmy ekipie goniącej, przychodziła flauta. Nas zatrzymywała, a potem następny wiatr zaczynał się od zachodu, więc oni nas doganiali. No i to samo się wydarzyło dwa dni przed metą, już w samej Zatoce Fińskiej. I tak naprawdę wyrównało wyścig - mówi pierwszy oficer "Fryderyka Chopina".
Mimo, że "Fryderyk Chopin" w swojej klasie linię mety przekroczył jako pierwszy, przelicznik zweryfikował wynik - dodaje Sałaban.
- Wiemy, że nasz przelicznik jest jednym z najgorszych w naszej klasie. Musimy mieć naprawdę dużą przewagę, żeby w czasie przeliczonym wygrywać z pozostałymi jednostkami. Zobaczymy, jak będzie w następnych wyścigach. Mam nadzieję, że uda nam się trochę bardziej uciec stawce - mówi Katarzyna Sałaban.
Reprezentacja Szczecina płynie w regatach także na "Zrywie" oraz "Urtice". W generalce jachty zajmują kolejno 32 i 33 lokatę. Z kolei w klasie D, czyli najmniejszych jednostek "Zryw" jest na 5, a "Urtica" na 6 miejscu. Natomiast na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej jak i klasie B jest "Kapitan Borchardt".
Oficjalne wyniki będą jednak znane dopiero po dopłynięciu do fińskiej Kotki. Uczestnicy regat powinni do niej dopłynąć najpóźniej 13 lipca. Kolejne porty na trasie to Turku i Kłajpeda. Ostatnim punktem żeglarskich zmagań jest Szczecin, gdzie między 5 a 8 sierpnia odbędzie się finał regat The Tall Ships Races.
Powodem uzyskanego rezultatu są przede wszystkim warunki atmosferyczne - opowiada Katarzyna Sałaban.