Rewitalizację placu Orła Białego i jego okolic po raz kolejny zapowiadają władze Szczecina. W ciągu kilku najbliższych miesięcy ogłoszą konkurs architektoniczno-urbanistyczny, który ma doprowadzić do inwestycji na - jak często mówią mieszkańcy - w jednym z najbardziej zapomnianych miejsc w centrum Szczecina.
Podobnych prób rewitalizacji od 2006 roku było osiem. Architekt miasta Jarosław Bondar tłumaczy, że poprzednie koncepcje wywoływały sprzeciw części mieszkańców, nowa propozycja ma być kompromisem. Dlatego zapowiada, że urząd weźmie pod uwagę opinie rady osiedla i przeprowadzane w ubiegłym roku ankiety dotyczące inwestycji. Ale tu zaczynają się schody, bo opinie są skrajne - np. jeśli chodzi o miejsca do parkowania czy o charakter placu.
- Ta część miasta to jest historyczne stare miasto. Ale powojennie, to jest osiedle mieszkaniowe, więc pewne potrzeby wynikające z zamieszkiwania w warunkach osiedlowych muszą być tutaj spełnione. Ale również mieszkańcy miasta oczekują, że to będzie rynek na miarę rynku staromiejskiego - mówi architekt miasta.
Optymistyczny wariant zakłada, że prace na placu Orła Białego rozpoczną się w drugiej połowie przyszłego roku.
- Ta część miasta to jest historyczne stare miasto. Ale powojennie, to jest osiedle mieszkaniowe, więc pewne potrzeby wynikające z zamieszkiwania w warunkach osiedlowych muszą być tutaj spełnione. Ale również mieszkańcy miasta oczekują, że to będzie rynek na miarę rynku staromiejskiego - mówi architekt miasta.
Optymistyczny wariant zakłada, że prace na placu Orła Białego rozpoczną się w drugiej połowie przyszłego roku.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Jedno jest pewne - są wyłącznie dwie możliwości rewitalizacji tego miejsca: przebudowa placu z uporządkowaniem miejsc do parkowania, bez zmniejszenia ich ilości lub budowa podziemnego parkingu pod placem. Innej możliwości nie ma.
Kolejny konkurs ?? , a co z konkursem na zagospodarowanie Łasztowni ????????? Nasz pieniądze poszły w błoto ( bo to nie sa pieniadze Krzystka) , radni wezcie sie do roboty i kontrolujecie poczynania Krzystka
W te sprawie jest dylemat , bo lepiej byloby zrobic tutaj rynek ze wzgledu na turystow odwiedzacych katedre no i wole mieszkancow,ale to sa duze koszty przebudowy z pozytkiem na przyszlosc.
Wymagalo by to przesuniecia blokow i rozbiorki dawnego Polmozbytu , przesuniecia Orla na srodek i polozenia kolorowej mozaiki.Neptun tez mozna bylo rozebrac a wiec jest to mozliwe.