Nad ranem w Kołobrzegu przeprowadzono ekshumację ciała posła Sebastiana Karpiniuka. To działania zlecone przez Prokuraturę Krajową. Kołobrzeski cmentarz jest już otwarty.
W trakcie ekshumacji kołobrzeskiego cmentarza strzegło kilkudziesięciu policjantów i żandarmów.
Podczas każdej z ekshumacji sprawdzana jest tożsamość ofiary katastrofy i pobierane są też próbki DNA. Biegli przeprowadzają sekcje zwłok, tomografie, pobierają próbki do badań histopatologicznych, toksykologicznych i fizykochemicznych. Zdaniem strony polskiej, podczas pierwszych prac identyfikacyjnych w Rosji popełniono wiele poważnych błędów. Prokuratura kilkakrotnie informowała o kolejnych szczątkach ofiar, które nie znalazły się we właściwych trumnach. W trumnie prezydenta Lecha Kaczyńskiego znaleziono fragmenty ciał dwóch innych osób. Nieprawidłowości przy identyfikacji oraz niemożliwość ich szybkiego wyjaśnienia uzasadnia się między innymi tym, że rodziny ofiar miały zakaz otwierania trumien po sprowadzeniu ich do Polski.
Sebastian Karpiniuk to 68. ekshumowana ofiara katastrofy smoleńskiej. Prokuratura Krajowa nie udziela jednak żadnych szczegółów na temat prowadzonych działań. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, w połowie ubiegłego roku prokuratura informowała, że stwierdzono nieprawidłowości w 13 trumnach: znaleziono w nich części ciał innych osób oraz ujawniono zamianę dwóch ciał. Ponadto już w trakcie ekshumacji przeprowadzonych w latach 2011-2012 ujawniono zamianę sześciu ciał - pisze PAP.
Prokuratorzy stwierdzili m.in. zamianę ciał - na przykład podsekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego Mariusza Handzlika i byłego prezesa PKOL Piotra Nurowskiego.
Przyczyną wszczęcia śledztwa były nieprawidłowości w rosyjskiej dokumentacji tworzonej
w chwili identyfikacji ciał. Według prokuratury aż 90 procent dokumentów nie odpowiadało stanowi faktycznemu.
Do katastrofy smoleńskiej doszło 10 kwietnia 2010 roku. Samolot Tu-154M rozbił się na lotnisku Smoleńsk-Siewiernyj. Zginęło 96 osób, w tym m.in. prezydent Lech Kaczyński wraz z małżonką, a także ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, przedstawiciele władz państwowych oraz członkowie Rodzin Katyńskich. Polska delegacja była w drodze na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.