Drodzy amerykańscy przyjaciele, Europa jest waszym najbliższym sojusznikiem, a nie waszym problemem. I mamy wspólnych wrogów - podkreślił w sobotę premier Donald Tusk. Jak zauważył, tak było przez ostatnie 80 lat. Chyba że coś się zmieniło - zastrzegł szef rządu.
"Drodzy amerykańscy przyjaciele, Europa jest waszym najbliższym sojusznikiem, a nie waszym problemem. I mamy wspólnych wrogów. Przynajmniej tak było przez ostatnie 80 lat. Musimy się tego trzymać, to jedyna rozsądna strategia naszego wspólnego bezpieczeństwa. Chyba że coś się zmieniło" - napisał premier na platformie X.
Premier opublikował wpis w języku angielskim.
Podkreślono w niej „przywrócenie warunków stabilności w Europie i stabilności strategicznej (w relacjach) z Rosją”, wzięcie przez państwa europejskie głównej odpowiedzialności za własną obronę, „brak dominacji jakiegokolwiek wrogiego mocarstwa”, „poprawę” obecnego kursu politycznego kontynentu oraz „zakończenie postrzegania NATO jako stale rozszerzającego się sojuszu”.
Tego samego dnia Biuro Bezpieczeństwa Narodowego opublikowało opracowaną przez analityków Biura syntetyczną notatkę poświęconą nowej Strategii.
W wskazano w niej, że amerykański dokument zapowiada „fundamentalną przebudowę podejścia Stanów Zjednoczonych do świata”. BBN podkreśliło, że USA zredefiniowały swój interes narodowy, przesuwając „akcent z globalnego zaangażowania na ochronę suwerenności, odbudowę siły wewnętrznej i koncentrację na rywalizacji mocarstw – przede wszystkim z Chinami”.
Według analityków Biura, Strategia ma daleko idące konsekwencje dla Europy i Polski. Jak skonkludowano, dokument m.in. zwiększa strategiczne znaczenie części Europy, w której znajduje się Polska, „otwiera przed Polską nowe szanse, ale i wymusza większą samodzielność obronną”.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
Premier opublikował wpis w języku angielskim.
W piątek opublikowana została nowa Strategia Bezpieczeństwa Narodowego Stanów Zjednoczonych, która wyznacza priorytety polityki zagranicznej i bezpieczeństwa USA.Dear American friends, Europe is your closest ally, not your problem. And we have common enemies. At least that’s how it has been in the last 80 years. We need to stick to this, this is the only reasonable strategy of our common security. Unless something has changed.
— Donald Tusk (@donaldtusk) December 6, 2025
Podkreślono w niej „przywrócenie warunków stabilności w Europie i stabilności strategicznej (w relacjach) z Rosją”, wzięcie przez państwa europejskie głównej odpowiedzialności za własną obronę, „brak dominacji jakiegokolwiek wrogiego mocarstwa”, „poprawę” obecnego kursu politycznego kontynentu oraz „zakończenie postrzegania NATO jako stale rozszerzającego się sojuszu”.
Tego samego dnia Biuro Bezpieczeństwa Narodowego opublikowało opracowaną przez analityków Biura syntetyczną notatkę poświęconą nowej Strategii.
W wskazano w niej, że amerykański dokument zapowiada „fundamentalną przebudowę podejścia Stanów Zjednoczonych do świata”. BBN podkreśliło, że USA zredefiniowały swój interes narodowy, przesuwając „akcent z globalnego zaangażowania na ochronę suwerenności, odbudowę siły wewnętrznej i koncentrację na rywalizacji mocarstw – przede wszystkim z Chinami”.
Według analityków Biura, Strategia ma daleko idące konsekwencje dla Europy i Polski. Jak skonkludowano, dokument m.in. zwiększa strategiczne znaczenie części Europy, w której znajduje się Polska, „otwiera przed Polską nowe szanse, ale i wymusza większą samodzielność obronną”.
Edycja tekstu: Jacek Rujna


Radio Szczecin