Ustawa o rynku kryptowalut do kosza. Sejm nie zdołał odrzucić weta prezydenta w tej sprawie.
Przepisy regulowały rynek kryptoaktywów w Polsce. Nadzór nad nimi miała sprawować Komisja Nadzoru Finansowego. Głosowanie poprzedziła burzliwa debata.
Decyzję o wecie uzasadniał szef kancelarii prezydenta Zbigniew Bogucki. Mówił, że ustawa jest sprzeczna z unijnymi przepisami i nadmiernie obciąża rynek. Premier Donald Tusk przekonywał, że jest ona kluczowa dla bezpieczeństwa państwa wobec rosyjskiej infiltracji tego rynku.
- Ogarnijcie się. Czy do was dociera to, że firma, gdzie w tle są zaginieni ludzie, pranie brudnych pieniędzy, rosyjskie wpływy, rosyjska kasa, wprost, że ta firma jest równocześnie sponsorem działań, którymi zainteresowani są i obecni są najwyżsi funkcjonariusze partyjni i liderzy opinii publicznej z prawej strony - mówił Donald Tusk.
- To jest fałszywy wybór - odpowiadał Zbigniew Bogucki i apelował. - Napiszmy dobrą ustawę w dwa, trzy tygodnie, złożymy ją do Sejmu i przegłosujemy ją. Trzeba tylko chcieć.
- Na co wam są te trzy tygodnie? Na jakie operacje? Kto wam tak naprawdę ma tę ustawę w ciągu tych trzech tygodni napisać? - pytał z kolei minister finansów Andrzej Domański.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Decyzję o wecie uzasadniał szef kancelarii prezydenta Zbigniew Bogucki. Mówił, że ustawa jest sprzeczna z unijnymi przepisami i nadmiernie obciąża rynek. Premier Donald Tusk przekonywał, że jest ona kluczowa dla bezpieczeństwa państwa wobec rosyjskiej infiltracji tego rynku.
- Ogarnijcie się. Czy do was dociera to, że firma, gdzie w tle są zaginieni ludzie, pranie brudnych pieniędzy, rosyjskie wpływy, rosyjska kasa, wprost, że ta firma jest równocześnie sponsorem działań, którymi zainteresowani są i obecni są najwyżsi funkcjonariusze partyjni i liderzy opinii publicznej z prawej strony - mówił Donald Tusk.
- To jest fałszywy wybór - odpowiadał Zbigniew Bogucki i apelował. - Napiszmy dobrą ustawę w dwa, trzy tygodnie, złożymy ją do Sejmu i przegłosujemy ją. Trzeba tylko chcieć.
- Na co wam są te trzy tygodnie? Na jakie operacje? Kto wam tak naprawdę ma tę ustawę w ciągu tych trzech tygodni napisać? - pytał z kolei minister finansów Andrzej Domański.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin
