Piłkarze Pogoni remisem pożegnali się z kibicami w Szczecinie. Portowcy w ostatnim w tym sezonie meczu ekstraklasy rozegranym na swoim stadionie zremisowali z Lechią Gdańsk 1:1.
Prowadzenie dla gdańszczan uzyskał w 21 minucie wychowanek Salosu Szczecin Patryk Lipski. Wyrównał w 29 minucie kapitan Pogoni Adam Frączczak.
- Udało się trafić. Mogło być bramek więcej, bo zmarnowałem jeszcze jedną bardzo dobrą sytuację. Liczyliśmy na więcej. Lechia też miała swoje sytuacje, ale gdybyśmy podkręcili śrubę w końcówce, to mogliśmy pokusić się o jeszcze jednego gola - podsumował Frączczak.
Po raz ostatni w barwach Pogoni wystąpił w sobotę 36-letni Rafał Murawski, który zakończył sportową karierę. Popularny "Muraś" w szczecińskim zespole rozegrał 147 spotkań.
Pogoń po sobotnim remisie zajmuje dwunaste miejsce w tabeli. Na zakończenie ligowych rozgrywek ekstraklasy szczecinianie za tydzień pod Wawelem spotkają się z Cracovią Kraków.
- Udało się trafić. Mogło być bramek więcej, bo zmarnowałem jeszcze jedną bardzo dobrą sytuację. Liczyliśmy na więcej. Lechia też miała swoje sytuacje, ale gdybyśmy podkręcili śrubę w końcówce, to mogliśmy pokusić się o jeszcze jednego gola - podsumował Frączczak.
Po raz ostatni w barwach Pogoni wystąpił w sobotę 36-letni Rafał Murawski, który zakończył sportową karierę. Popularny "Muraś" w szczecińskim zespole rozegrał 147 spotkań.
Pogoń po sobotnim remisie zajmuje dwunaste miejsce w tabeli. Na zakończenie ligowych rozgrywek ekstraklasy szczecinianie za tydzień pod Wawelem spotkają się z Cracovią Kraków.