Politycy Sojuszu Lewicy Demokratycznej z Kołobrzegu chcą dofinansowania in vitro dla mieszkańców. Do rady miasta wpłynął właśnie projekt uchwały o przeznaczeniu na ten cel pierwszych 50 tysięcy złotych.
Pierwszych, bo jak tłumaczy Bogdan Błaszczyk z SLD, zainteresowanych programem może być kilkadziesiąt rodzin, a cały zabieg jest kosztowny.
- Ocenia się, że koszt takiego zabiegu waha się od 4 do 15 tysięcy złotych, w zależności w jakiej fazie to się uda. My postawiliśmy taką barierę, że dofinansowanie powinno wynosić nie mniej jak pięć tysięcy złotych - wyjaśnia Błaszczyk.
Według założeń projektu, o dofinansowanie będą mogły starać się osoby w wieku od 20 do 40 roku życia. Pomysłodawcy nie przewidują kryterium dochodowego. Kołobrzescy radni zajmą się tym tematem 28 czerwca.
W ubiegłym tygodniu 300 tysięcy złotych na program in vitro przekazał Sejmik Województwa Zachodniopomorskiego.
- Ocenia się, że koszt takiego zabiegu waha się od 4 do 15 tysięcy złotych, w zależności w jakiej fazie to się uda. My postawiliśmy taką barierę, że dofinansowanie powinno wynosić nie mniej jak pięć tysięcy złotych - wyjaśnia Błaszczyk.
Według założeń projektu, o dofinansowanie będą mogły starać się osoby w wieku od 20 do 40 roku życia. Pomysłodawcy nie przewidują kryterium dochodowego. Kołobrzescy radni zajmą się tym tematem 28 czerwca.
W ubiegłym tygodniu 300 tysięcy złotych na program in vitro przekazał Sejmik Województwa Zachodniopomorskiego.