Dużo emocji i potem dużo rozczarowania. Polacy przegrali z Senegalem 1:2. Honorowego gola dla Polski strzelił Grzegorz Krychowiak. Prawdopodobnie największe piłkarskie emocje w Szczecinie były w strefie kibica Netto Areny: mecz oglądało tam kilkaset osób.
Do ostatniej minuty meczu była jeszcze nadzieja. Po ostatnim gwizdku sędziego - wygasła. Wygrana Senegalu rozczarowała kibiców.
- Pierwsza połowa była "odpuszczona" przez Polaków. Niestety. Jest rozczarowanie, bo mogliśmy to wygrać! - Szczęsny dał po prostu..., nie chcę się wyrażać brzydko, co. Wyszedł z bramki, a nie powinien tego zrobić! - Ciężko. Bardzo słabo. Niczego dobrego, niestety, nie pokazali. - Spodziewałam się że wygramy, z Senegalem przegrać, to trochę wstyd. - Szkoda, że nie było remisu, dużo by to zmieniło. No, ale będziemy walczyć. Mamy jeszcze dwa mecze, jest nadzieja na wyjście z grupy, nie ma się co załamywać - analizowali kibice.
Strefę kibica stworzyli też mieszkańcy szczecińskich osiedli oraz m.in. pacjenci z różnych oddziałów szpitala na Pomorzanach w Szczecinie.
- Pierwsza połowa była "odpuszczona" przez Polaków. Niestety. Jest rozczarowanie, bo mogliśmy to wygrać! - Szczęsny dał po prostu..., nie chcę się wyrażać brzydko, co. Wyszedł z bramki, a nie powinien tego zrobić! - Ciężko. Bardzo słabo. Niczego dobrego, niestety, nie pokazali. - Spodziewałam się że wygramy, z Senegalem przegrać, to trochę wstyd. - Szkoda, że nie było remisu, dużo by to zmieniło. No, ale będziemy walczyć. Mamy jeszcze dwa mecze, jest nadzieja na wyjście z grupy, nie ma się co załamywać - analizowali kibice.
Strefę kibica stworzyli też mieszkańcy szczecińskich osiedli oraz m.in. pacjenci z różnych oddziałów szpitala na Pomorzanach w Szczecinie.