350 tys. osób wzięło w czwartek udział w pierwszym spotkaniu z papieżem Franciszkiem w trakcie Światowych Dni Młodzieży w Panamie. Wśród nich jest też 14-osobowa grupa z Pomorza Zachodniego.
Salezjanin, ks. Mariusz Wencławek, proboszcz parafii św. Jana Bosko ma nadzieję, że młodzi wyniosą z tego spotkania odmienioną twarz i ducha modlitwy, którym podzielą się po powrocie do Polski.
- Myślę, że młodzież chciała usłyszeć właśnie takie słowa od ojca świętego, papieża Franciszka o tym, że nadzieją dla nich jest Chrystus, że pomimo różnic istniejących między narodami, między ludźmi z różnych stron młodzi ludzie mogą zbudować jedność dzięki Chrystusowi - powiedział ks. Wencławek.
Bogusia podkreśla, co jej szczególnie utkwiło w pamięci.
- To musi chyba być strasznie trudne mówić do tylu ludzi z tylu różnych krajów. Mówił o jedności, o tym, że jesteśmy wszyscy razem, o budowaniu mostów, o tym, że miłość ma łączyć, że wszystko harmonizuje..., no i to właśnie tu widać - mówiła.
Papież będzie w Panamie do niedzieli.
- Myślę, że młodzież chciała usłyszeć właśnie takie słowa od ojca świętego, papieża Franciszka o tym, że nadzieją dla nich jest Chrystus, że pomimo różnic istniejących między narodami, między ludźmi z różnych stron młodzi ludzie mogą zbudować jedność dzięki Chrystusowi - powiedział ks. Wencławek.
Bogusia podkreśla, co jej szczególnie utkwiło w pamięci.
- To musi chyba być strasznie trudne mówić do tylu ludzi z tylu różnych krajów. Mówił o jedności, o tym, że jesteśmy wszyscy razem, o budowaniu mostów, o tym, że miłość ma łączyć, że wszystko harmonizuje..., no i to właśnie tu widać - mówiła.
Papież będzie w Panamie do niedzieli.