Mam nadzieje, że obraz płonącej paryskiej katedry Notre-Dame będzie dla wielu impulsem ożywienia wiary - mówił ks. dr Sławomir Zyga w "Rozmowach pod Krawatem".
- Niewątpliwie wokół tego znaku płonącej katedry, jest wielka solidarność samych Francuzów i takie wielkie poruszenie. I to zawsze jest okazja właśnie do tego, żeby powiedzieć i przypomnieć o tych korzeniach chrześcijańskiej myśli, personalizmie. I o tym, jak to wszystko powstawało, motywacji religijnej, poszczególnych dzieł - mówi Zyga.
Pożar katedry Notre-Dame wybuchł w poniedziałek. Na szczęście udało ocalić się 90% zabytków ruchomych. Pożar doprowadził jednak m.in. do zawalenia się XIX-wiecznej iglicy świątyni. Sprawą zajmuje się francuska prokuratura.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Oby nie było to krótkotrwałe ożywienie, jak po śmierci św. Jana Pawła II, czy katastrofie smoleńskiej.
Pożar katedry to smutny fakt i wielka strata ale pamiętajmy , że to tylko dobro doczesne , które jest marnością i blichtrem tego świata. W historii świata uległo unicestwieniu wiele cywilizacji, imperiów, miast , świątyń , bibliotek, dzieł sztuki i życie płynie dalej...