50 obrońców życia ze Szczecina wyjechało we wtorek rano na Marsz dla Życia w Rzymie. Manifestacja przejdzie ulicami Wiecznego Miasta w sobotę, ale uczestnicy tej pielgrzymki wcześniej zwiedzą stolicę Włoch, spotkają się z papieżem Franciszkiem i wezmą udział we Mszy św. przy grobie św. Jana Pawła II.
- Staramy się co roku być na Marszu dla Życia. To ważny Marsz w ważnym miejscu. Będzie widać, że jesteśmy z Polski, że jesteśmy ze Szczecina. Nasze biało-czerwone flagi i kilka haseł w języku polskim, które będziemy nieśli... zapowiedział - ks. Tomasz Kancelarczyk z Fundacji Małych Stópek.
- Często kontaktujemy się z ks. Kancelarczykiem ponieważ w Białymstoku prowadzimy podobną fundację, jesteśmy tam wolontariuszami. Gościł u nas kilkukrotnie i dowiedzieliśmy się o tej pielgrzymce. Jednoczy nas pro-life, ochrona życia stąd pomysł, żeby jechać razem - powiedziała Katarzyna Włóczyńska, działaczka pro life z Białegostoku.
- To jest europejski Marsz dla Życia i my, jako młodzi Europejczycy jedziemy bronić najsłabszych; będziemy walczyć o to, by każdy miał prawo do życia: od początku aż do naturalnej śmierci - zaznaczył Kamil Baracz z Fundacji Małych Stópek.
Działacze pro life wrócą do Szczecina w niedzielę.
- Często kontaktujemy się z ks. Kancelarczykiem ponieważ w Białymstoku prowadzimy podobną fundację, jesteśmy tam wolontariuszami. Gościł u nas kilkukrotnie i dowiedzieliśmy się o tej pielgrzymce. Jednoczy nas pro-life, ochrona życia stąd pomysł, żeby jechać razem - powiedziała Katarzyna Włóczyńska, działaczka pro life z Białegostoku.
- To jest europejski Marsz dla Życia i my, jako młodzi Europejczycy jedziemy bronić najsłabszych; będziemy walczyć o to, by każdy miał prawo do życia: od początku aż do naturalnej śmierci - zaznaczył Kamil Baracz z Fundacji Małych Stópek.
Działacze pro life wrócą do Szczecina w niedzielę.