Miało być 40 procent, a jest 30 - tyle wynosi zaawansowanie prac przy budowie Węzła Kijewo.
Szczecińska firma uważa, że w związku ze wzrostem cen za m.in. materiały budowlane i robociznę wartość kontraktu trzeba podwyższyć. Złożyła nawet wniosek do sądu, by ten zabronił jej wykonywania dalszych prac - bo to ma powodować kolejne straty. Sąd to odrzucił - mówił, w naszej audycji interwencyjnej "Czas Reakcji", rzecznik szczecińskiego oddziału GDDKiA Mateusz Grzeszczuk.
- To zabezpieczenie zostało przez sąd odrzucone, więc oczekujemy jak najszybszego wznowienia tych zasadniczych robót na tej inwestycji - dodawał Grzeszczuk.
W komunikacie opublikowanym na stronie Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad można przeczytać, że: "Odbywają się regularne spotkania ze spółką Energopol Szczecin w celu omawiania dalszej realizacji inwestycji. Wykonawca deklaruje wznowienie kluczowych robót."
Mateusz Grzeszczuk dodał, że Generalna Dyrekcja Dróg i Autostrad nałożyła już około 10 mln złotych kar w związku z kontraktem na budowę Węzła Kijewo. Spółka ich do tej pory nie zapłaciła. Wartość umowy to 56 mln złotych.
Obecnie szczeciński sąd rozpatruje wniosek spółki o restrukturyzację, która ma ją uchronić przed bankructwem.