15 mln zł domaga się spółka Energopol-Szczecin od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Chcemy urealnienia pierwotnych wycen, które obowiązywały w przetargach - mówił w audycji "Czas Reakcji" rzecznik szczecińskiej firmy, Piotr Żak.
Energopol odpowiedzialny jest m.in. za budowę węzła Kijewo i remont odcinka A6.
W środę, na antenie Radia Szczecin rzecznik szczecińskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Mateusz Grzeszczuk, mówił m.in. o nałożeniu na Energopol 10 mln zł kary m.in. za niepłacenie podwykonawcom pracującym przy węźle Kijewo. Komentując słowa rzecznika spółki dodał, że ta inwestycja powstaje w systemie "zaprojektuj i wybuduj" i za projekt odpowiada Energopol, a za wszelkie prace m.in. związane z utwardzeniem podłoża na budowie A6 Dyrekcja zapłaciła dodatkowe 4 mln zł.
Mateusz Grzeszczuk dodał, że wystąpienie z roszczeniami nie powinno wstrzymywać prac.
Obecnie szczeciński sąd rozpatruje wniosek spółki o restrukturyzację, która ma ją uchronić przed bankructwem.