Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Fot. pixabay.com / Free-Photos (CC0 domena publiczna)
Fot. pixabay.com / Free-Photos (CC0 domena publiczna)
Pływanie na dzikich kąpieliskach w Szczecinie może już w przyszłym roku być karane. WOPR szykuje bata na tych, którzy wybierają miejsca poza polem widzenia ratowników - często po to, aby plażowanie łączyć z piciem alkoholu.
Największy problem dotyczy jeziora Głębokiego, gdzie rokrocznie toną amatorzy niebezpiecznych kąpieli. Późniejsze sekcje zwłok najczęściej wykazują obecność alkoholu we krwi.

Jacek Kleczaj, prezes szczecińskiego WOPR mówi, że jest już po wstępnych konsultacjach z miastem. Teraz projekt uchwały trzeba dobrze przygotować pod kątem prawnym, żeby poza kąpieliskami mogli pływać ci, którzy na przykład przygotowują się do triathlonów.

- Tych pływaków my znamy i oni rzeczywiście pływają w zabezpieczeniu. Chodzi o całą rzeszę ludzi, którzy kąpią się tam, bardzo często po alkoholu, bo to jest jeden z elementów, który jest zakazany na wyznaczonym obszarze wodnym. Nie zdają sobie sprawy z tego, że tam jest niebezpiecznie. Brutalnie powiem jeszcze, że mają najczęściej niewielkie umiejętności pływackie - tłumaczy Kleczaj.

Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, to policja i straż miejsca będą mogły karać mandatami tych, którzy wejdą do wody w niedozwolonym miejscu. Na razie mogą jedynie nakłaniać do wybierania kąpielisk strzeżonych.

Projekt uchwały ma być - według zapowiedzi szefa WOPR - gotowy jeszcze w tym roku.
- Nie zdają sobie sprawy z tego, że tam jest niebezpiecznie. Brutalnie powiem jeszcze, że mają najczęściej niewielkie umiejętności pływackie - tłumaczy Kleczaj.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty