Chociaż do kradzieży choinek prosto z lasu dochodzi coraz rzadziej, to nadal jednak to się zdarza - mówią strażnicy leśni.
Mimo, że drzewko przed świętami można kupić właściwie na każdym kroku, to wciąż znajdują się tacy, którzy postanawiają na własną rękę ściąć je w lesie. A to jest nielegalne. By walczyć z tym zjawiskiem, straż leśna i policja wspólnie organizują akcję "Choinka". W środę funkcjonariusze kontrolowali samochody przejeżdżające przez teren nadleśnictwa Trzebież.
- Różne rzeczy są, ale choinki nie ma. Myślę, że jest coraz mniej takich, którzy to robią. Kiedyś było to powszechne, że się jechało do lasu. Niektórych kusi - mówi kierowca.
- Sprawdzamy pojazdy nie tylko typu bus czy kombi. Osobówka też może służyć do tego, żeby wziąć śmieci do wywiezienia albo zapakować sobie trochę drzewa na opał. Zazwyczaj kierowcy wykazują się naprawdę dużą wyrozumiałością - mówi podkomisarz Agnieszka Kasprzak, na co dzień kierownik sekcji konnej wydziału prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.
Akcja "Choinka" będzie trwać do świąt. Leśnicy przypominają, za kradzież choinki z lasu grozi 500-złotowy mandat.
- Różne rzeczy są, ale choinki nie ma. Myślę, że jest coraz mniej takich, którzy to robią. Kiedyś było to powszechne, że się jechało do lasu. Niektórych kusi - mówi kierowca.
- Sprawdzamy pojazdy nie tylko typu bus czy kombi. Osobówka też może służyć do tego, żeby wziąć śmieci do wywiezienia albo zapakować sobie trochę drzewa na opał. Zazwyczaj kierowcy wykazują się naprawdę dużą wyrozumiałością - mówi podkomisarz Agnieszka Kasprzak, na co dzień kierownik sekcji konnej wydziału prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.
Akcja "Choinka" będzie trwać do świąt. Leśnicy przypominają, za kradzież choinki z lasu grozi 500-złotowy mandat.