Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Artur Szałabawka. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Artur Szałabawka. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Przynosi wstyd Szczecinowi, ja się do niego nie zbliżam, bo gdy mówi, to pluje - mówił w "Rozmowie pod krawatem" poseł PiS Artur Szałabawka, komentując zachowanie posła PO Sławomira Nitrasa.
Przypomnijmy, że polityk opozycji wtargnął na konferencję wiceministra zdrowia - Nitras był bez maseczki, dotykał i mówił prosto w twarz urzędnika. Zdaniem Artura Szałabawki, w ten sposób naraził wiele osób.

- Ja nie wiem jak ja bym zareagował na jego próbę zbliżania się. Ja wiem, jak on jest pobudzony, to on w czasie swoich takich wypowiedzi bardzo "aerozoluje", no pluje. Jak mówi, zbliża się, to pluje. Ja to wczoraj widziałem. Ja byłem przerażony. W czasie tej epidemii, w czasie takiej sytuacji, jaka jest teraz w Polsce, gdyby podszedł poseł Nitras i zaczął do mnie wykrzykiwać, dotykać mnie. Dla nas, dla Szczecina, jaki to jest wstyd. Jak ja idę na mieście, a od ludzi słyszę, że wy posłowie "zanitrasić" lubicie - mówi Szałabawka.

Posłowie Nitras i Kierwiński w czasie wspomnianego incydentu zarzucili szefowi resortu zdrowia "zarabianie na epidemii". W odpowiedzi wiceminister Janusz Cieszyński pokazał sms-a od innego polityka PO - Sławomira Neumanna, który w imieniu "znajomego" był zainteresowany "szybką ścieżką dla atestowania maseczek z Chin".
Zdaniem Artura Szałabawki, w ten sposób naraził wiele osób.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty