Jeżeli będzie druga tura w której Duda zmierzy się z Trzaskowskim, lewicowe poglądy kandydata PO mogą być ograniczeniem nie do zniwelowania w kampanii - mówił w "Rozmowie pod krawatem" socjolog, profesor Henryk Domański.
- Pewnym ograniczeniem, którego chyba nie da się już wyeliminować, to jest to, że on jest jednak kojarzony w gruncie rzeczy z lewicą. Ten przepływ, który nastąpi w drugiej turze, to będzie przepływ głównie z lewicy. On go wzmocni, wzniesie do poziomu 48,5 procent. To będzie ten główny przepływ. W moim przekonaniu jest to mankament, bo tutaj pani Kidawa-Błońska miała przewagę nad Trzaskowskim, bo ona cały czas podkreślała, że będzie łączyć a nie dzielić. I z lewicą na pewno się nie kojarzyła - mówił Domański.
Profesor Domański zwracał uwagę, że ostre wypowiedzi Trzaskowskiego z początku kampanii były próbą odzyskania elektoratu po wpadkach Kidawy-Błońskiej. Teraz - oceniał socjolog - powinien zmienić ton, bo ludzie nie wybiorą agresywnego polityka na prezydenta Polski.
Dodaj komentarz 4 komentarze
Zostały fusy po herbacie - niech naukowiec wywróży wynik wyborów :)
Jak w I turze Duda będzie miał mniej niż 40% to w drugiej Trzaskowski wygra bez problemu.
no i potwierdza się prawda, że Kidawa była najlepszą kandydatką.
dla PiS-u
Zacznijmy od tego, że nie wiem co to za ekspert, bardziej bym powiedział wróżbita, bo jedyne zdanie z którym można się zgodzić to, że: "ludzie nie wybiorą agresywnego kandydata na prezydenta", czyli ani PAD ani Trzaskowski nie mają szans wejść do drugiej tury, bo ludzie nie chcą partyjnych pachołków, którzy będą wykonywać rozkazy partii i podpisywać to co jest korzystne tylko dla partii, a nie dla obywateli. Należy już skończyć dziennikarze z tą propagandą i mydleniem oczu, że oni mają jakiekolwiek szanse, jakby sondaże były nielegalne w naszym kraju to głosowaliby tylko Ci co wiedzą, czego mogę się naprawdę spodziewać po kandydacie, a nie jakieś wróżby, obietnice wyssane z palca, 90% obietnic nigdy nie miało zostać spełnionych i większość ludzi logicznie myślących wie, że nie ma co w obietnice wierzyć, zwłaszcza ludziom którzy od 89 kłamią ciągle, nie zmienią się z dnia na dzień. Nawet jak wam to będą obiecywać i się zarzekać.