Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
W miejscowości Piasek w gminie Cedynia, rodzice stoją murem za szkołą, którą burmistrz chce oddać stowarzyszeniu Zachodniopomorski Uniwersytet Ludowy.
ZUL zaoferował, że dokończy remont szkoły i oprócz swojej działalności statutowej, będzie prowadził klasy 1-3 - tłumaczy Adam Zarzycki, burmistrz Cedyni.

- Gdzie ja lepszą okazję znajdą? Gdzie lepszą okazję znajdą mieszkańcy Piasku, którzy mogą znaleźć zatrudnienie dalej w tej szkole, gdzie będą też przyjeżdżać różni ludzie na szkolenia? Uaktywni się całe życie poprzez działalność tego stowarzyszenia. Mam nadzieję, że przedstawiciele tego stowarzyszenia - powiem kolokwialnie - nie wymiękną - mówi Zarzycki.

Rodzice zapowiadają, że wyślą pismo do stowarzyszenia, że go we wsi nie chcą. Uważają, że dzieci powinny mieć możliwość chodzenia do jednej szkoły aż do ósmej klasy.

- Tylko ta szkoła, żadna inna. Tu jest taka atmosfera rodzinna. Ja do tej szkoły chodziłam, moi rodzice do tej szkoły chodzili, teraz moje dzieci. Mam nadzieję, że moje wnuki też będą chodzić. To jest szkoła fajna, ciepła, do której dziecko chodzi bardzo chętnie. Nasza szkoła ma serce i duszę. A takich szkół jest coraz mniej - opowiadają rodzice.

Spór toczy się także o dwa niedokończone pomieszczenia w szkole, które już półtora roku stoją puste. Sprawą ewentualnego niekorzystnego rozporządzenia mieniem gminy zajmuje się gryfińska Prokuratura Rejonowa.

Burmistrz nie kończy remontu, tłumacząc się brakiem pieniędzy i trwającym śledztwem. - Prokuratora dała nam zielone światło - przekonuje Monika Ostromecka z rady rodziców podstawówki w Piasku.

- Poszliśmy zapytać tego prokuratora w Gryfinie czy możemy prosić o przyspieszenie tej sprawy. W rozmowie bezpośredniej z tym panem prokuratorem dowiedzieliśmy się, że jednak prokuratura w ogóle nie zabrania, ani w ogóle nie wydała żadnego dokumentu, który by mógł przeszkadzać nam czy włodarzom dokończyć te dwie klasy - wspomina Ostromecka.

Adama Zarzycki, burmistrz Cedyni, krytykuje śledczych. - Ja się dziwię, że prokurator zajmuje takie dziwne stanowiska. Do tej pory trwa śledztwo i nie mogę zacierać śladów. Prawnik powiedział mi: "Chłopie, nie ruszaj tam nawet paluszkiem, bo strona przeciwna zaraz zarzuci Ci, że coś popsułeś, zatarłeś ślady itd." Zostanie to umorzone i zaraz zarzut się pojawi, że 400 tysięcy złotych poszło z dymem.

Zarzycki uważa, że wykonawca wziął za wadliwą pracę więcej, niż powinien. Śledztwo trwa, a równolegle toczą się rozmowy o przejęcie szkoły przez Zachodniopomorski Uniwersytet Ludowy.

Jeśli burmistrz postawi na swoim, to od września 2021 roku szkoła w Piasku w dotychczasowej formie przestanie istnieć. Do sprawy będziemy wracać.
- Mam nadzieję, że przedstawiciele tego stowarzyszenia - powiem kolokwialnie - nie wymiękną - mówi Zarzycki.
- Nasza szkoła ma serce i duszę. A takich szkół jest coraz mniej - opowiadają rodzice.
- Prokuratora dała nam zielone światło - przekonuje Monika Ostromecka z rady rodziców podstawówki w Piasku.
Adama Zarzycki, burmistrz Cedyni, krytykuje śledczych. - Ja się dziwię, że prokurator zajmuje takie dziwne stanowiska.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty