Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. Wojciech Ochrymiuk [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Wojciech Ochrymiuk [Radio Szczecin/Archiwum]
Polityka, propaganda i populizm - tak przewodnicząca szczecińskiej Rady Miasta oceniała, w "Rozmowach pod Krawatem", przyjęcie rok temu przez część szczecińskich radnych stanowiska "Szczecin wspiera kobiety".
W listopadzie minął rok od sesji specjalnej zwołanej przez klub KO na fali protestów "Strajku Kobiet", po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, w sprawie aborcji.

PiS na posiedzenie nie przyszedł, a Renata Łażewska jako jedyna na sali miała odmienne zdanie.

- Ja jedyna wtedy byłam przeciwna. Koledzy z jednego klubu wcale się nie pojawili na tej sesji. Tak jakby nie chcieli swojego stanowiska wyrazić. Byłam temu przeciwna - powiedziała Łażewska.

- Przyzna pani, że to stanowisko to była polityka, propaganda i populizm? - zapytał redaktor Kamil Nieradka.

- Dlatego byłam przeciwna i nie podzielałam poglądów pań, które w ten sposób je wyrażały - w niewybredny sposób - w tamtym czasie na ulicach - odpowiedziała Łażewska.

Jak tłumaczy Łażewska, o prawa kobiet należy dbać, ale można to robić w inny sposób.

Ubiegłoroczny wyrok Trybunału usunął tak zwaną przesłankę eugeniczną - aborcja jest dalej możliwa, jeżeli ciąża zagraża życiu lub zdrowiu kobiety oraz, jeżeli powstała w wyniku gwałtu bądź kazirodztwa.
- Tak jakby nie chcieli swojego stanowiska wyrazić. Byłam temu przeciwna - powiedziała Łażewska.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty