Dwie tony zaopatrzenia medycznego dotarły do szpitala dziecięcego w Kijowie. Dary jechały ze Świnoujścia a transportował je prezes Świnoujskiej Organizacji Turystycznej - Piotr Piwowarczyk.
- Jesteśmy teraz w metrze - to życie wygląda tak, jak wygląda...ta organizacja czasu jest taka, że dla dzieci są nawet puszczane bajki. Pytaliśmy się przed momentem mieszkańców, czy chcą pomocy - wytłumaczyli nam, że wyszli na zewnątrz dla bezpieczeństwa i nie chcą wyjeżdżać z Kijowa. Takich osób jest bardzo dużo - relacjonuje
Ten widok sprawił, że świnoujścianin dziś, gdy dotarł bezpiecznie do domu, szykuje już kolejny transport.