Dopiero po wykonaniu ekspertyzy technicznej podjęte zostaną decyzje w sprawie dalszego losu zabytkowej willi z Podjuch. Chodzi o budynek przy ulicy Niklowej 11, w którym w poniedziałek wybuchł pożar.
- Część elementów straciła stateczność; oparcie w usztywnieniu w postaci stropów i więźby. Najprawdopodobniej będzie musiała zostać czasowo usunięta - myślę tu głównie o górnych partiach ścian szczytowych i wystawkach dachowych - opisał zniszczenia Michał Dębowski.
Dopiero po ekspertyzie podjęta zostanie również decyzja w sprawie przywrócenia ruchu kolejowego przy spalonej willi.
- To jest kwestia wystąpienia zarządcy o wykonanie prac zabezpieczających przy linii kolejowej i dopiero po zapewnieniu, że ściana nie ulegnie niekontrolowanemu zawaleniu na trasę kolejową, ten ruch będzie mógł zostać przywrócony - zapowiedział.
Policja ustala co było przyczyną pożaru. Budynek stał opuszczony od wielu lat.


Radio Szczecin