Czy wydarzenia społeczno-polityczne będą miały przełożenie na wyniki wyborów do europarlamentu w Polsce?
Afera związana z Funduszem Sprawiedliwości, ale też śmierć polskiego żołnierza po ataku na granicy mogą wpłynąć na decyzje wyborców.
- O ile jeszcze tydzień temu powiedziałbym, że na czele tych sondaży jednak będzie Prawo i Sprawiedliwość, wybuchła afera z Funduszem Sprawiedliwości. Gdzieś na czoło się wysunęła Koalicja Obywatelska. Dziś po tych wydarzeniach, kiedy politycy próbują jakoś przerzucić winę za to, jak wygląda sprawa z bezpieczeństwem, to mam wrażenie, że znów ta szala przesuwa się w drugą stronę - mówił w "Radiu Szczecin na Wieczór" politolog Bartosz Brzyski.
Politolog, prof. Andrzej Zybała zaznaczył, że wzajemne przerzucanie się winą przez partie jest specyfiką polskiej polityki.
- Nie jest bardzo silnie oparte na programach, na rywalizacji w oparciu o projekty rozwiązań określonych problemów, które dotykają nas. Natomiast politycy silnie się koncentrują na takiej walce wobec siebie, co wzbudza oczywiście emocje, ponieważ bardzo silnie opierają się w "wojnach podjazdowych", na wzajemnym stygmatyzowaniu się - ocenił.
- O ile jeszcze tydzień temu powiedziałbym, że na czele tych sondaży jednak będzie Prawo i Sprawiedliwość, wybuchła afera z Funduszem Sprawiedliwości. Gdzieś na czoło się wysunęła Koalicja Obywatelska. Dziś po tych wydarzeniach, kiedy politycy próbują jakoś przerzucić winę za to, jak wygląda sprawa z bezpieczeństwem, to mam wrażenie, że znów ta szala przesuwa się w drugą stronę - mówił w "Radiu Szczecin na Wieczór" politolog Bartosz Brzyski.
Politolog, prof. Andrzej Zybała zaznaczył, że wzajemne przerzucanie się winą przez partie jest specyfiką polskiej polityki.
- Nie jest bardzo silnie oparte na programach, na rywalizacji w oparciu o projekty rozwiązań określonych problemów, które dotykają nas. Natomiast politycy silnie się koncentrują na takiej walce wobec siebie, co wzbudza oczywiście emocje, ponieważ bardzo silnie opierają się w "wojnach podjazdowych", na wzajemnym stygmatyzowaniu się - ocenił.
Wybory do europarlamentu odbędą się w niedzielę. Lokale wyborcze będą otwarte w godz. 7-21.🇪🇺🇵🇱 Już 𝟵 𝗖𝗭𝗘𝗥𝗪𝗖𝗔 wybory do Parlamentu Europejskiego! 🗳️ Kto będzie Cię reprezentować w Europie? Wykorzystaj swój głos i zadecyduj w wyborach europejskich. By inni nie zdecydowali za Ciebie.#WykorzystajSwójGłos #wyboryeuropejskie2024 pic.twitter.com/YZvNKkHAKc
— Parlament Europejski w Polsce (@Europarl_PL) May 17, 2024
- O ile jeszcze tydzień temu powiedziałbym, że na czele tych sondaży jednak będzie Prawo i Sprawiedliwość, wybuchła afera z Funduszem Sprawiedliwości. Gdzieś na czoło się wysunęła Koalicja Obywatelska. Dziś po tych wydarzeniach, kiedy politycy próbują jakoś przerzucić winę za to, jak wygląda sprawa z bezpieczeństwem, to mam wrażenie, że znów ta szala przesuwa się w drugą stronę - mówił w "Radiu Szczecin na Wieczór" politolog Bartosz Brzyski.
- Nie jest bardzo silnie oparte na programach, na rywalizacji w oparciu o projekty rozwiązań określonych problemów, które dotykają nas. Natomiast politycy silnie się koncentrują na takiej walce wobec siebie, co wzbudza oczywiście emocje, ponieważ bardzo silnie opierają się w "wojnach podjazdowych", na wzajemnym stygmatyzowaniu się - ocenił.