Koncerty m.in. w Pekinie, Zwiedzane Muru Chińskiego, ale i kosztowanie azjatyckiej kuchni - zespół Chóru Politechniki Morskiej relacjonuje nam swoje 2,5-tygodniowe tournee po Państwie Środka.
Szczecinianie jako jedyni Polacy występują wśród 300 innych chórów z całego świata. Nie jako konkursowicze, a jako goście specjalni.
- Za nami tydzień w Chinach. Byliśmy na pięknym festiwalu w Pekinie. Pojechaliśmy w Qingdao. Teraz mamy okazję zobaczyć Chiny z bardziej prowincjonalnej strony. Trafiliśmy na międzynarodowy festiwal pieśni folkowej. Jesteśmy witani z wielki honorami. Traktowani jak gwiazdy. Siedem autobusów przejeżdża z miejsca na miejsce. Jesteśmy eskortowani przez policję. Wspólnie jemy, integrujemy się. Grafik jest bardzo napięty. Prawie codziennie koncertujemy, codziennie zwiedzamy. Zrobiliśmy już w podróży prawie 2,5 tys. kilometrów. To na pewno przygoda życia - mówią chórzyści.
- Uczestniczymy w próbie generalnej do koncertu, który za chwilę. To już nasz trzeci przystanek na trasie. Zaśpiewamy dwa utwory na otwarciu ceremonii - mówi dyrygentka i założycielka chóru, prof. Sylwia Fabiańczyk-Makuch. - Prezentujemy naszą piękną muzykę współczesną, która jest inspirowana polskim folklorem.
Ostatnim przystankiem chórzystów ze Szczecina jest Szanghaj.
- Za nami tydzień w Chinach. Byliśmy na pięknym festiwalu w Pekinie. Pojechaliśmy w Qingdao. Teraz mamy okazję zobaczyć Chiny z bardziej prowincjonalnej strony. Trafiliśmy na międzynarodowy festiwal pieśni folkowej. Jesteśmy witani z wielki honorami. Traktowani jak gwiazdy. Siedem autobusów przejeżdża z miejsca na miejsce. Jesteśmy eskortowani przez policję. Wspólnie jemy, integrujemy się. Grafik jest bardzo napięty. Prawie codziennie koncertujemy, codziennie zwiedzamy. Zrobiliśmy już w podróży prawie 2,5 tys. kilometrów. To na pewno przygoda życia - mówią chórzyści.
- Uczestniczymy w próbie generalnej do koncertu, który za chwilę. To już nasz trzeci przystanek na trasie. Zaśpiewamy dwa utwory na otwarciu ceremonii - mówi dyrygentka i założycielka chóru, prof. Sylwia Fabiańczyk-Makuch. - Prezentujemy naszą piękną muzykę współczesną, która jest inspirowana polskim folklorem.
Ostatnim przystankiem chórzystów ze Szczecina jest Szanghaj.