Ostatnie chwile przed dniem Wszystkich Świętych to ogrom odwiedzających cmentarze. Nie brakuje na nich rodzin sprzątających pomniki bliskich i dekorujących je kwiatami i zniczami. Sprawdziliśmy, jak przygotowania wyglądają w Świnoujściu.
Przełom października i listopada, to moment w którym cmentarze tętnią życiem. Między grobami jest ogrom sprzątających i dekorujących pomniki.
- Teraz już tylko ostatnie porządki, kwiatki... Jutro tylko rozkładanie zniczy. - Mam pięć grobów "do obrobienia". - Mam dobrze, że wszystko jest blisko: woda, kran, konewka... - mówili.
Do święta przygotował się także samorząd, który - jak co roku - zadbał o dodatkowe wyposażenie cmentarzy oraz dojazd do nich.
- Jest kilkanaście punktów na terenie cmentarza, które zostały doposażone w konewki, grabki, szufelki, zmiotki, czyli wszystko to, co jest potrzebne naszym mieszkańcom, by opiekować się grobami najbliższych - powiedział.
Do Wszystkich Świętych pozostały cztery dni.
- Teraz już tylko ostatnie porządki, kwiatki... Jutro tylko rozkładanie zniczy. - Mam pięć grobów "do obrobienia". - Mam dobrze, że wszystko jest blisko: woda, kran, konewka... - mówili.
Do święta przygotował się także samorząd, który - jak co roku - zadbał o dodatkowe wyposażenie cmentarzy oraz dojazd do nich.
- Jest kilkanaście punktów na terenie cmentarza, które zostały doposażone w konewki, grabki, szufelki, zmiotki, czyli wszystko to, co jest potrzebne naszym mieszkańcom, by opiekować się grobami najbliższych - powiedział.
Do Wszystkich Świętych pozostały cztery dni.