Uczniowie i rodzice kolędowali wspólnie w stargardzkim Domu Kultury Kolejarza podczas koncertu pod hasłem „Mali Małemu” dla Adasia Orlika, zorganizowanego przez nauczycieli polsko-angielskiej szkoły podstawowej Tęczowe Abecadło.
Dochód z biletów i licytacji zasili konto zbiórki na leczenie dziecka, które zmaga się z genetyczną dystrofią mięśniową. Pełna widownia cieszyła Ewelinę Sławińską, która wspiera na co dzień rodzinę Adasia.
- To raduje nasze serca bardzo, ponieważ mamy dopiero delikatnie ponad 3 miliony, a jeszcze musimy zebrać 12. Także każda złotówka się liczy, każdy gest - mówi Sławińska.
Nauczyciel Łukasz Rachubiński oczekuje, że wspólne kolędowanie przyniesie efekty.
- Uzbieramy naprawdę fajną kwotę, żebyśmy tą magię wspólnie, razem poczuli dla Adasia.
Niespodzianką okazała się punk-rockowa wersja kolęd Patryka i jego kolegów.
- Wszystko zajęte było, więc wzięliśmy się za rock. Tak, jestem podekscytowany, że zapomniałem, wypadło mi wszystko z głowy. Są nerwy - mówi Patryk.
W trakcie koncertu licytowano wynajęcie na weekend elektrycznego auta. Gwiazdą wieczoru była też finalistka jednego z telewizyjnych talent show.
- To raduje nasze serca bardzo, ponieważ mamy dopiero delikatnie ponad 3 miliony, a jeszcze musimy zebrać 12. Także każda złotówka się liczy, każdy gest - mówi Sławińska.
Nauczyciel Łukasz Rachubiński oczekuje, że wspólne kolędowanie przyniesie efekty.
- Uzbieramy naprawdę fajną kwotę, żebyśmy tą magię wspólnie, razem poczuli dla Adasia.
Niespodzianką okazała się punk-rockowa wersja kolęd Patryka i jego kolegów.
- Wszystko zajęte było, więc wzięliśmy się za rock. Tak, jestem podekscytowany, że zapomniałem, wypadło mi wszystko z głowy. Są nerwy - mówi Patryk.
W trakcie koncertu licytowano wynajęcie na weekend elektrycznego auta. Gwiazdą wieczoru była też finalistka jednego z telewizyjnych talent show.
Edycja tekstu: Kacper Narodzonek