Prócz wczesnej pobudki, otrzymał kawę, nieco absurdu i poznał radiowy warsztat od kuchni. Mowa o Pawle Żebrowskim, który współprowadził poniedziałkowy poranek Radia Szczecin wraz z Bochnem i Gowinem.
To w ramach wygranej licytacji finału WOŚP, w którym zagrało również Radio Szczecin.
Celem tegorocznej zbiórki było wsparcie oddziałów onkologii i hematologii dziecięcej.
Program "Radio Szczecin na Dzień Dobry" rozpoczyna się codziennie o godzinie 6.
- Warto było polować i wylicytować. Nie dość, że na szczytny cel, to jeszcze móc chwilę popracować z wami. Pełen profesjonalizm, wszystko zaplanowane na tydzień do przodu, więc bardzo dobrze być częścią tego wszystkiego. Przygotowanie rozpoczęło się dzisiaj o godzinie 5.15, kiedy Bochen do mnie zadzwonił i powiedział jak będzie. Zaskoczyło mnie, jaka tu jest dobra i rodzinna atmosfera, jak wszyscy się dogadują i przede wszystkim jaki flow mają prowadzący, bo to chyba jest najważniejsze. To buduje naturalność - mówi Paweł Żebrowski.
- Moim zdaniem pan sobie poradził idealnie i nawet przez chwilę Jarosław miał takie drgawki. Te drgawki znaczyły jedno: przestał się czuć pewny, bo gdybyśmy Pawła posadzili na głównym miejscu, to nie wiem czy przypadkiem nie przejąłby, nie powiedział nam jak my to mamy robić. Człowiek do radia w ocenie wielu osób, to taki głos, którego chciałoby się słuchać - mówi współprowadzący poranek Robert Bochenko.
Celem tegorocznej zbiórki było wsparcie oddziałów onkologii i hematologii dziecięcej.
Program "Radio Szczecin na Dzień Dobry" rozpoczyna się codziennie o godzinie 6.
Edycja tekstu: Michał Król