Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Fot. Wojciech Ochrymiuk [Radio Szczecin]
Fot. Wojciech Ochrymiuk [Radio Szczecin]
6,5 roku więzienia a także 180 tys. zł grzywny domaga się prokuratura dla senatora Stanisława Gawłowskiego. To w związku z wątkiem tzw. afery melioracyjnej i zarzutami m.in. korupcji i prania pieniędzy.
Nieprawidłowości w zarządzie melioracji kontra nieprawidłowości w działaniach prokuratury - tak w skrócie można podsumować, jak obie strony oceniają proces w sprawie wątku tak zwanej afery melioracyjnej. Ten dotyczy m.in. obecnego senatora Stanisława Gawłowskiego, który usłyszał siedem zarzutów, w tym korupcyjne. Rozpoczęły się mowy końcowe, które potrwają do końca lipca.

Prokurator Witold Grdeń ze szczecińskiego wydziału Prokuratury Krajowej wygłosił przed południem mowę końcową. Podsumował w niej śledztwo i przebieg procesu oraz zaznaczył, że zeznania świadków potwierdziły zebrany materiał dowodowy. Prokurator Witold Grdeń przytaczał również, między innymi, jak były dyrektor zarządu melioracji Tomasz P. opisywał rolę Stanisława Gawłowskiego na Pomorzu.

- Bez tzw. błogosławieństwa przysłowiowego "biskupa", za którego uważano pana Gawłowskiego, nikt nie mógłby pełnić żadnej funkcji kierowniczej - mówi prok. Grdeń.

Obrońcy senatora i on sam wytykają prokuraturze działanie na polecenie polityków PiS. Gawłowski skandalem nazywa podsłuchiwanie jego rozmów Pegasusem "i przekazywanie ich prokuraturze".

- Zostało naruszone moje prawo do tajemnicy obrończej. To jest wyjątkowej klasy skandal - mówi Gawłowski.

Wątek "afery melioracyjnej" dotyczy nieprawidłowości przy inwestycjach nieistniejącego już Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji.

Senator Gawłowski usłyszał w tej sprawie siedem zarzutów, w tym pięć korupcyjnych. On sam do zarzutów się nie przyznaje i zaznacza, że sprawa ma charakter polityczny.

W sprawie było ponad 30 oskarżonych, osiem osób przyznało się do stawianych im zarzutów, po czym ich wątki zostały wyłączone do osobnych procesów.
Obecnie na ławie oskarżonych zasiada ponad 20 osób, w tym także żona senatora i były dyrektor IMGW Mieczysław O., który w ubiegłym roku zmienił swoje zeznania. Jak wówczas stwierdził, obciążył wcześniej Gawłowskiego, bo prokurator zapewnił go, że dzięki temu wyjdzie z aresztu.

Edycja tekstu: Michał Król, Kacper Narodzonek
Relacja Elżbiety Bieleckiej

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty