W "Rozmowie pod krawatem" dr Michał Bulsa poruszył wątek braku pieniędzy, które miał otrzymać szpital przy Unii Lubelskiej. - Zadecydowała merytoryka - powiedział prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Szczecinie.
Szpital przy Unii Lubelskiej jako jedyny wypadł z listy Ministerstwa Zdrowia w konkursie na dofinansowanie prawie 300 milionów złotych. Ze Szczecina pieniądze dostanie tylko szpital onkologiczny przy ulicy Strzałowskiej.
Chciałbym aby w ochronie zdrowia w końcu decydowała merytoryka, a nie zasada, że „każdy musi mieć wszystko”. Brakuje w tej kwestii poważnej rozmowy - mówił dr Michał Bulsa.
- My się wszyscy prześcigamy, który szpital ma być większy, który ma mieć więcej oddziałów, a najlepiej, jakby miał te najbardziej dochodowe. A jeszcze najlepiej, jakby wszyscy mieli wszystko. Tak się nie da organizować ochrony zdrowia. To jest pokłosie tego, że polityka weszła do tego procesu ochrony zdrowia, a nie powinno jej tam być - mówił
Poprzedni konkurs, przeprowadzony za rządów PiS, unieważniła minister Izabela Leszczyna, bo jak mówiła, pieniądze dostali "krewni i znajomi królika".
Radni sejmiku z Prawa i Sprawiedliwości wystosowali tymczasem apel do premiera i marszałka województwa o przywrócenie finansowania dla szpitala przy Unii Lubelskiej. Sprawa ma być także omawiana podczas najbliższej sesji zachodniopomorskiego sejmiku.
Cała "Rozmowa pod krawatem" do odsłuchania i do obejrzenia na naszej stronie na radiowym Facebooku i na YouTubie.
Zaproszenie Sebastiana Wierciaka do "Rozmowy pod krawatem" w piątek o godz. 8.30 przyjął Adam Zadworny, dziennikarz Gazety Wyborczej i autor książki „Heweliusz. Tajemnica katastrofy na Bałtyku”.
Edycja tekstu: Michał Król


Radio Szczecin