Kołobrzeżanie niedługo nacieszyli się lodowiskiem - atrakcja została otwarta przed weekendem, ale - doszło do awarii. Na razie poślizgać się nie można.
Lodowisko zostało uruchomione w piątek, jednak funkcjonowało zaledwie kilkadziesiąt godzin.
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji poinformował o usterce, która wpłynęła na szybkie zamknięcie obiektu. Z komunikatu wynika, że trwają prace techniczne, natomiast obecnie nie wiadomo, jak długo zajmą naprawy.
W tym roku lodowisko powróciło na tory łucznicze przy ul. Łopuskiego. Jest zadaszone, co miało sprawić, że będzie funkcjonowało bez przerwy aż do końca lutego.
MOSiR nie wyklucza, że usterkę uda się usunąć jeszcze w poniedziałek, natomiast obecnie atrakcja pozostaje zamknięta.
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji poinformował o usterce, która wpłynęła na szybkie zamknięcie obiektu. Z komunikatu wynika, że trwają prace techniczne, natomiast obecnie nie wiadomo, jak długo zajmą naprawy.
W tym roku lodowisko powróciło na tory łucznicze przy ul. Łopuskiego. Jest zadaszone, co miało sprawić, że będzie funkcjonowało bez przerwy aż do końca lutego.
MOSiR nie wyklucza, że usterkę uda się usunąć jeszcze w poniedziałek, natomiast obecnie atrakcja pozostaje zamknięta.
Edycja tekstu: Michał Król


Radio Szczecin