Będzie przymusowa eksmisja, bo zabrakło dobrej woli mieszkańców zabytkowej willi Gruneberga - powiedział w "Rozmowach pod krawatem" radny SLD, Piotr Kęsik.
- Jeżeli chcemy go mieć, to musimy zrobić wszystko, żeby być konsekwentnym - stwierdził radny SLD. - Nie możemy sobie pozwolić na blamaż z tytułu utraty środków zewnętrznych, a to jest niebagatelna suma.
Kęsik dodał, że miasto faktycznie mogło zaproponować mieszkańcom lepsze lokale zastępcze. Te, które oferowało albo nie miały wewnątrz toalet, albo były dostępne tylko przez kilka miesięcy.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem".