50 osób złożyło doniesienia do prokuratury przeciwko stargardzkiemu parabankowi. Twierdzą, że nie mogą odzyskać wpłaconych pieniędzy.
To dopiero wierzchołek góry lodowej, bo Centrum Inwestycyjno-Oddłużeniowemu oszczędności powierzyło pół tysiąca osób. To będzie długie postępowanie, bo śledczy chcą przesłuchać wszystkich. Potencjalni poszkodowani wpłacali do parabanku od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.
Szef firmy Robert O. usłyszał już zarzut prowadzenia działalności bankowej bez pozwolenia.
Spółka inwestowała m.in. na Giełdzie Papierów Wartościowych. Obiecywała 45-procentowy zysk w skali roku. Jej biuro od kilku tygodni jest nieczynne. Na stronie internetowej Centrum informuje, że ma zablokowane konta. Nie może więc spłacać zobowiązań, jakie ma wobec klientów.
Szef firmy Robert O. usłyszał już zarzut prowadzenia działalności bankowej bez pozwolenia.
Spółka inwestowała m.in. na Giełdzie Papierów Wartościowych. Obiecywała 45-procentowy zysk w skali roku. Jej biuro od kilku tygodni jest nieczynne. Na stronie internetowej Centrum informuje, że ma zablokowane konta. Nie może więc spłacać zobowiązań, jakie ma wobec klientów.