Traktory wyjadą na drogi krajowe, jeśli resort nie spełni postulatów rolników. Protestujący w Szczecinie związkowcy zapowiadają, że zaostrzą swoją manifestację. W środę na ulicach miasta miało pojawić się 80 ciągników, a wyjechało ich prawie o połowę mniej.
- Zamierzamy rozszerzyć protest o blokadę dróg krajowych - mówi Jan Kozak, wiceprzewodniczący komitetu protestacyjnego.
- Nie robimy tego na złość mieszkańcom, ale chcemy pokazać im, co się dzieje - dodaje inny protestujący. - Będziemy pikietować do skutku.
Rolnicy protestują w Szczecinie od 5 grudnia. Blokują traktorami oddział Agencji Nieruchomości Rolnych przy ulicy Szczerbcowej. Ich zdaniem, szefostwo ANR przymyka oko na nieprawidłowości, do których dochodzi podczas przetargów na zakup ziemi.
Według związkowców, Agencja dopuszcza do licytacji podstawione osoby tzw. słupy, które dysponują zagranicznym kapitałem. Dlatego rolnicy domagają się przede wszystkim zwolnienia dyrektora szczecińskiego oddziału ANR.
W czwartek z organizatorami akcji będą rozmawiać delegaci ministerstwa rolnictwa. Na razie nie wiadomo czy na czas negocjacji związkowcy zawieszą protest.