Kilka dni temu odszedł Henryk Talaśko, o którym przyjaciele i znajomi mówili, że nie przegapił żadnego koncertu w Szczecinie. Pogrzeb odbył się dziś na Cmentarzu Centralnym.
Podczas uroczystości zagrał zespół Dikanda.
- Nasz kochany Heniu. Myślę, że masz teraz najlepszy widok. Każdy koncert zobaczysz teraz z najlepszego miejsca. Zawsze stałeś w pierwszym rzędzie, żeby najlepiej widzieć. Nie odszedłeś ze Szczecina, bo jesteś w naszych sercach - powiedziała liderka zespołu Anna Witczak.
Talaśko miał 61 lat. Jutro na scenie Słowianina w hołdzie Heniowi zagrają m.in. After Blues, Chorzy Na Odrę i Curcuma.
- Nasz kochany Heniu. Myślę, że masz teraz najlepszy widok. Każdy koncert zobaczysz teraz z najlepszego miejsca. Zawsze stałeś w pierwszym rzędzie, żeby najlepiej widzieć. Nie odszedłeś ze Szczecina, bo jesteś w naszych sercach - powiedziała liderka zespołu Anna Witczak.
Talaśko miał 61 lat. Jutro na scenie Słowianina w hołdzie Heniowi zagrają m.in. After Blues, Chorzy Na Odrę i Curcuma.