Na dzisiejsze przedpołudnie rolnicy zapowiedzieli zaostrzenie protestu - chcą wyjechać traktorami na drogi krajowe 6 i 10. Kolumna ciągników z pewnością zablokuje ruch.
W niedzielę podczas pobytu w naszym regionie rolników skrytykował wicepremier Janusz Piechociński. Minister gospodarki uważa, że trzeba rozmawiać, a nie blokować drogi. Piechociński dodał, że ministerstwo rolnictwa pracuje nad zmianami w prawie, które "uszczelnią" system sprzedaży ziemi.
Rolnicy domagają się m.in. odwołania dyrektora szczecińskiego oddziału Agencji Nieruchomości Rolnych Adama Poniewskiego. Jak mówi Edward Kosmal, szef komitetu protestacyjnego, Poniewski daje ciche przyzwolenie na sprzedaż obcokrajowcom rolniczej ziemi. - Dalsza współpraca nie jest i nie będzie możliwa w dalszej perspektywie - podkreśla Kosmal.
Związkowcy żądają zmiany zasad sprzedaży państwowej ziemi. Według nich, w przetargach organizowanych przez Agencję Nieruchomości Rolnych startują podstawione osoby, które kupione grunty przekazują zagranicznym inwestorom.
Poniewski odpiera zarzuty rolników i wskazuje, że spośród 600 przetargów wykryto tylko trzy takie przypadki.
Dotychczasowe negocjacje z przedstawicielami resortu i z samym ministrem rolnictwa nie przyniosły pełnego kompromisu.