- Od dwóch tygodni przygotowywaliśmy się pod to spotkanie. Wiedzieliśmy, że Kotwica będzie trzymać piłkę, a my będziemy kontratakowali. Myślę, że trener chciał, żebyśmy wyszli spokojnie od tyłu, a bramka w końcu wpadnie. Widać było, że bardziej chcieliśmy - przyznał Krauze.
Zwycięzcy otrzymali od ZZPN 30 tysięcy złotych. Zdobycie Pucharu na etapie wojewódzkim oznacza także przepustkę do walki na szczeblu centralnym w Pucharze Polski.