Sprawić niespodziankę i zdobyć twierdzę Puławy - to marzenie piłkarzy ręcznych Sandry SPA Pogoni w sobotnim meczu z Azotami w Superlidze.
Szczecinianie od momentu powrotu do rozgrywek o mistrzostwo Polski w 2012 roku, jeszcze nigdy nie wygrali ligowego starcie w Puławach. Faworytem sobotniej konfrontacji są brązowi medaliści minionego sezonu, ale Jakub Radosz z Sandry SPA Pogoni nie wyklucza niespodzianki.
- Na pewno ciężki teren, ale myślę, że tak jak w każdym meczu będziemy walczyć. Górnik pokazał z Płockiem, że można zrobić niespodziankę. Przy słabszym dniu przeciwnika, wszystko może się wydarzyć - mówi Radosz.
Sobotnie spotkanie szczypiornistów Azotów z Sandrą SPA Pogonią Szczecin rozpocznie się o godzinie 18 w Puławach.
- Na pewno ciężki teren, ale myślę, że tak jak w każdym meczu będziemy walczyć. Górnik pokazał z Płockiem, że można zrobić niespodziankę. Przy słabszym dniu przeciwnika, wszystko może się wydarzyć - mówi Radosz.
Sobotnie spotkanie szczypiornistów Azotów z Sandrą SPA Pogonią Szczecin rozpocznie się o godzinie 18 w Puławach.