Siatkarze Stoczni Szczecin nie dokończą rozgrywek o mistrzostwo Polski. Mający olbrzymie problemy finansowe klub został w czwartek oficjalnie wycofany z Plus Ligi o czym poinformował w specjalnym oświadczeniu prezes szczecińskiego klubu Jakub Markiewicz.
- Wiemy już, że jest to koniec klubu; nie będziemy w stanie dokończyć rozgrywek. Okoliczności całej tej sytuacji nie do końca są dla nas jasne, dlaczego tak się stało i kto jest winnym tej całej sytuacji. Skutki są takie, że znów nie będzie siatkówki na najwyższym ligowym poziomie, podejrzewam, że przez wiele lat. Chciałbym się mylić, chciałbym, by nie była to prawda, ale ciężko się będzie u nas w mieście pozbierać, jeśli chodzi o siatkówkę na najwyższym poziomie - ocenił trener.
Prezes siatkarskiej Stoczni w oświadczeniu poinformował, że kwestię rozliczeń na linii sponsor tytularny a klub, z których - zdaniem Jakuba Markiewicza - nie wywiązał się sponsor, rozstrzygnie sąd. Prezes Markiewicz w oświadczeniu poinformował, że od momentu utworzenia klubu Espadon, a następnie działającego pod nazwą Stocznia, zainwestował prawie 9 milionów złotych.
Miasto Szczecin wsparło klub i siatkarski projekt kwotą przekraczającą 3 mln 800 tys. złotych.
Ze środków otrzymanych od miasta klub siatkówki musiał wydać na wynajem hali Netto Arena - na ligowe mecze - ponad 600 tys. złotych.
Centrum Informacji Miasta w opublikowanym oświadczeniu dla mediów przyznało, że władze Szczecina ze smutkiem przyjęły wycofanie się klubu z ligowych rozgrywek i zadeklarowały dalsze wsparcie w celu odbudowy męskiej siatkówki w Szczecinie na transparentnych zasadach i zdrowej współpracy.